Reklama

Wiara

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

A jednak doświadczenia z przeszłości mają swoje skutki w przyszłości. Pan Edward w 1991 roku zachorował na serce. Migotanie przedsionkowe zastawek, zanik pulsu. Zgłosił się do szpitala w Olkuszu. Okazało się, że nie tylko jedna z zastawek jest uszkodzona, ale uszkodzony jest też mięsień sercowy. Kiedy lekarz orzekł konieczność operacji, pan Edward nie podjął decyzji, lecz powierzył tę sprawę Matce Bożej Jasnogórskiej, ufając w Jej pomoc.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W domu rodzinnym był wychowywany w kulcie Matki Bożej i miłości do Jasnej Góry. Po śmierci swojej mamy, kiedy miał tylko dziesięć lat, to właśnie Matkę Bożą obrał sobie za mamę.

Reklama

Po wypisaniu ze szpitala w Olkuszu, w listopadzie 1991 roku, powrócił do domu, ale lepiej nie było. Do choroby serca doszły obrzęki nóg. W sanatorium w Szczawnicy przebywał dwa tygodnie. Potem 23 stycznia 1992 roku zgłosił się do szpitala wojskowego w Krakowie. Stan był tak groźny, że nawet już nie proponowano mu operacji, ponieważ nie było szans, aby ją przeżył. W szpitalu wojskowym przebywał dwa tygodnie, podawano mu leki. Poprosił o wypisanie.

W maju 1992 roku przyjechał do sanatorium w Kudowie Zdroju, ale nie było poprawy: obrzęki nóg, drętwienie. Po trzech tygodniach wrócił do domu, mając świadomość, że jest bliski śmierci. Nie załamywał się, lecz ufał Matce Bożej, raz po raz przybywając na Jasną Górę.

W 1994 roku znów wylądował w szpitalu. Lekarz nie owijał w bawełnę, z czym zmaga się jego pacjent. „Chce pan wiedzieć prawdę? Motorek wysiada”. „Nie przeraża mnie to. Ale zanim umrę, muszę odwiedzić moją Mamę na Jasnej Górze”. „Niemożliwe” – lekarz na to. „Pan nie może wyjść z tego szpitala. Nie dam karetki!” „Podpiszę wypis na swoją odpowiedzialność” – odpowiedział.

Reklama

Do Kaplicy Matki Bożej 2 października 1994 roku szedł na kolanach. Zagrały trąby, następowało odsłonięcie Cudownego Obrazu. Pan Edward poczuł ogień od czubka głowy do pasa. Zdawało mu się, że umiera. „Co za szczęście, że u Ciebie, Matko Boża” – pomyślał. Najpierw ogarnęła go bezwładność, a zaraz po tym jakby potężna siła uniosła go z kolan. Wstał, dziękując Matce Bożej za siłę.

Podziel się cytatem

Wierzy, że to Jasnogórska Matka Boża sprawiła, iż od tego czasu jest zdrowy i żyje, będąc pełnosprawnym, choć nie o uzdrowienie prosił, lecz modlił się, czcząc Maryję. Od tamtej pory regularnie bywa na Jasnej Górze. Jego historia znalazła się w Archiwum Jasnogórskim 30 grudnia 2000 roku.

25 sierpnia 2001 roku znów tu przyjechał. Jasnogórski kronikarz zapisał wtedy: „Pan Edward wspaniale wygląda i czuje się znakomicie. Potwierdził bez żadnej wątpliwości: «To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję»”.

WIĘCEJ ŚWIADECTW W KSIĄŻCE: "Cuda dzieją się po cichu". DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

Podziel się:

Oceń:

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Bp Milewski: każdy może prosić Boga o uzdrowienie

Krzysztof Świertok/BPJG

Każdy może prosić Boga o uzdrowienie - powiedział bp Mirosław Milewski do chorych i pracowników Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Płocku w czasie Mszy św. z okazji Światowego Dniu Chorego. Spotkał się również z chorymi na oddziale nefrologicznym.

Więcej ...

Nowenna do św. Józefa

Kaliski wizerunek św. Józefa

Bożena Sztajner/Niedziela

Kaliski wizerunek św. Józefa

Wielkimi krokami zbliża się uroczystość św. Józefa, przypadająca na 19 marca. Z tej okazji warto pomyśleć o dołączeniu się do modlitwy nowenną do wyżej wspomnianego świętego, która rozpoczyna się w sobotę 10 marca.

Więcej ...

Watykan: sekretarz Gubernatoratu poprowadzi wieczorny różaniec w intencji Ojca Świętego

2025-03-15 12:28

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Sekretarz generalny Gubernatoratu Państwa Watykańskiego, abp Emilio Nappa poprowadzi dziś wieczorem o godzinie 19.30 na Placu Świętego Piotra różaniec w intencji zdrowia Papieża, który jest obecnie w trzydziestym dniu hospitalizacji w klinice Gemelli z powodu obustronnego zapalenia płuc. Jak informuje Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej, modlitwa maryjna będzie dziś animowana przez Gubernatorat Państwa Watykańskiego.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Wybory 400. zebrania plenarnego KEP

Kościół

Wybory 400. zebrania plenarnego KEP

Włochy: 13-letni uczeń ukarany za odmowę korzystania z...

Wiadomości

Włochy: 13-letni uczeń ukarany za odmowę korzystania z...

Panie! Naucz mnie modlić się!

Wiara

Panie! Naucz mnie modlić się!

Stolica/ Pogrzeb wokalistki zespołu Alibabki Krystyny...

Kultura

Stolica/ Pogrzeb wokalistki zespołu Alibabki Krystyny...

Zmarł ks. Marek Mekwiński. Kapłan zasłabł podczas...

Niedziela Wrocławska

Zmarł ks. Marek Mekwiński. Kapłan zasłabł podczas...

Czy możemy być pewni, że nasze modlitwy nie trafiają w...

Wiara

Czy możemy być pewni, że nasze modlitwy nie trafiają w...

Beatyfikacja sióstr katarzynek bez jednej ze zgłoszonych

Kościół

Beatyfikacja sióstr katarzynek bez jednej ze zgłoszonych

Co robić, aby nie ulec żadnej z pokus?

Wiara

Co robić, aby nie ulec żadnej z pokus?

30 lat temu zmarł Franciszek Gajowniczek, za którego...

Kościół

30 lat temu zmarł Franciszek Gajowniczek, za którego...