Reklama

Jan Paweł II

Papież ciągle zadawał sobie pytania

Niedziela Ogólnopolska 4/2014, str. 6

Marcin Jasiowicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

MILENA KINDZIUK: – Kiedy dowiedziała się Pani, że będzie odczytywać i redagować teksty Jana Pawła II, to...?

AGNIESZKA RUDZIEWICZ: – Byłam przerażona!

– Dlaczego?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Ponieważ nikt już dzisiaj nie dostarcza do wydawnictw rękopisów. Od początku więc ta praca miała inny niż zazwyczaj charakter. Mieliśmy do czynienia z tekstem, który przede wszystkim wymagał odczytania, następnie przepisania, a później dopiero starannej pracy edytorskiej.
W prace redakcyjne od początku było wtajemniczonych kilka osób. Kiedy dowiedzieliśmy się, że będziemy nad tymi tekstami pracować, to... przede wszystkim byliśmy dumni, bo publikacja tych tekstów to wydarzenie niezwykłe. Poza tym mieliśmy świadomość, że jesteśmy jednymi z pierwszych czytelników notatek! To było bardzo wzruszające. Kiedy jednak zobaczyliśmy, jak wyglądają teksty, nad którymi będziemy pracować (otrzymaliśmy skany notatek), najzwyczajniej w świecie byliśmy przerażeni.

– Czy od razu się Pani zgodziła?

Reklama

– Nie mieliśmy wątpliwości, że uczestniczymy w wydarzeniu historycznym. I chyba nikt z nas nie wahał się ani chwili, chociaż od początku wiedzieliśmy, że przed nami jest kilka miesięcy całkowitego poświęcenia się tej książce. I – proszę mi wierzyć – rzeczywiście wszystko tej pracy było podporządkowane.

– Czy łatwo było odczytać rękopisy zapisków Papieża? Jan Paweł II pisał niewyraźnie?

– Ponieważ notatki obejmują ponad 40 lat życia Jana Pawła II – kończą się na 2 lata przed jego śmiercią – widać, jak bardzo zmieniał się charakter pisma Papieża. W latach sześćdziesiątych było to pismo mocne, wyraźne, zdecydowane. Karol Wojtyła wykorzystywał niemal każdy, najmniejszy nawet, fragment kartki – na każdej stronie jest aż gęsto od słów, są pisane „maczkiem”, tak, jakby nie chciał zmarnować ani jednej linijki. Później, w miarę upływu lat, pismo jest coraz mniej wyraźne, pojawia się coraz mniej zdań pełnych, dokończonych. Ojciec Święty notował bardzo często pojedyncze zwroty, kluczowe myśli. Ostatnia strona notatek to zaledwie kilka, z widocznym trudem zanotowanych słów. Kiedy się patrzy na ostatnie zapiski, te z roku 2003, widać, jak ważne było dla niego ich prowadzenie. Nie miał już na to sił, a i tak starał się zapisać chociaż jedno słowo, fragment zdania... To bardzo poruszające.

– Teksty były przygotowywane przez pół roku. Jak zostały zmienione?

Reklama

– Teksty nie zostały przez nas zmienione. Przede wszystkim musimy pamiętać, że to notatki – skróty myśli, słowa klucze, najważniejsze zdania, sprawy do przemyślenia. Przyjęliśmy zasadę, iż do dokładnego brzmienia tekstów, które zostały zanotowane, dodajemy tylko tłumaczenia zdań zapisanych przez Autora w językach obcych – głównie po łacinie i włosku, wyróżniając je w tekście kolorem. Staraliśmy się także rozwinąć skróty, jeśli były ewidentne. Z jednej strony chcieliśmy ułatwić czytelnikom lekturę, a z drugiej – przekazać teksty niemal w takiej postaci, w jakiej były zapisywane.

– Jakie zdania najbardziej utkwiły Pani w pamięci?

– Niezapomniane są zdania zanotowane przez Jana Pawła II tuż po konklawe w 1978 roku... Ale zachęcam wszystkich do lektury notatek – każdy z nas, osób pracujących przy tym tekście, odnalazł tam zdania, które w zasadniczy sposób dotykają nas osobiście. Cały tekst to wielkie rekolekcje. I tak się czuliśmy, pracując nad zapiskami – to były dla nas rekolekcje.

– Jakie myśli papieskie wywarły na Pani największe wrażenie? Jaki Jan Paweł II wyłania się z tych notatek?

– Największe wrażenie na czytelniku robią... pytania. Karol Wojtyła, a później Jan Paweł II, cały czas stawia sobie pytania. Najważniejsze, kluczowe. Pyta: Jak jest ze mną? Cały czas zastanawia się nad tym, czy dorasta do Bożych darów. Czy jego życie jest prawdziwą odpowiedzią na Bożą miłość? My, patrząc na jego pontyfikat, nie mamy wątpliwości, a on ciągle zadawał sobie pytania... Czytając te zapiski, nie miałam wątpliwości, że w jakiś sposób dotykam świętości. Autor miał w zwyczaju notować także porządek dnia – zapewniam, że kiedy czytelnicy przeanalizują to, ile czynności, modlitw, konferencji, medytacji jest w obrębie jednej doby, dojdą do tego samego wniosku, do jakiego doszliśmy my – doba Papieża miała znacznie więcej niż 24 godziny! Z tych notatek wyłania się tytan pracy. Człowiek, który nie marnował ani jednej chwili.

Podziel się:

Oceń:

2014-01-21 15:43

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Za żadne skarby świata...

Niedziela sosnowiecka 12/2014, str. 4-5

Archiwum

Wspomnienia z tych spotkań pozostają w sercu na całe życie. Teraz, gdy zbliża się data kanonizacji Papieża Polaka odżywają jakoś szczególnie.

Więcej ...

Pożegnanie śp. ks. kan. Czesława Pytlosa

2025-03-15 15:50

Ks. Paweł Kłys

Więcej ...

Łódź: Błogosławieństwo lektorów

2025-03-15 16:20

Piotr Drzewiecki

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do św. Józefa

Wiara

Nowenna do św. Józefa

Nowenna przed Uroczystością Zwiastowania Pańskiego

Wiara

Nowenna przed Uroczystością Zwiastowania Pańskiego

Biskupi dają zielone światło! Wkrótce rusza zbiórka...

Kościół

Biskupi dają zielone światło! Wkrótce rusza zbiórka...

Powstanie pierwsze w świece sanktuarium bł. Karola Acutisa

Kościół

Powstanie pierwsze w świece sanktuarium bł. Karola Acutisa

Włochy: 13-letni uczeń ukarany za odmowę korzystania z...

Wiadomości

Włochy: 13-letni uczeń ukarany za odmowę korzystania z...

Zmarł ks. Marek Mekwiński. Kapłan zasłabł podczas...

Niedziela Wrocławska

Zmarł ks. Marek Mekwiński. Kapłan zasłabł podczas...

Czy możemy być pewni, że nasze modlitwy nie trafiają w...

Wiara

Czy możemy być pewni, że nasze modlitwy nie trafiają w...

30 lat temu zmarł Franciszek Gajowniczek, za którego...

Kościół

30 lat temu zmarł Franciszek Gajowniczek, za którego...

Beatyfikacja sióstr katarzynek bez jednej ze zgłoszonych

Kościół

Beatyfikacja sióstr katarzynek bez jednej ze zgłoszonych