Reklama

Niedziela Wrocławska

"W swoim nauczaniu wskazywałeś drogę do Boga i pokazywałeś, jak uświęcać się w życiu codziennym" - wspomnienia ks. Marka Mekwińskiego

2025-03-15 09:30
Na cmentarzu ceremonii pogrzebowej przewodniczył ks. Adam Łuźniak

ks. Łukasz Romańczuk

Na cmentarzu ceremonii pogrzebowej przewodniczył ks. Adam Łuźniak

Pogrzeb wiąże się także ze wspomnienia o osobie zmarłej. Nie inaczej było podczas pogrzebu ks. Marka Mekwińskiego. Przed rozpoczęciem Eucharystii, a także na jej zakończenie głos zabierały osoby, które chciały podzielić się słowem i świadectwem poznania zmarłego kapłana.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wśród przemawiających były panie Władysława i Anna oraz pan Ryszard z parafii NMP Królowej Polski we Wrocławiu - Klecinie. Podzielili się oni wspomnieniami jeszcze z lat 90-tych, kiedy poznali ówczesnego diakona Marka podczas rekolekcji w Bożkowie. Opowiedzieli też o swojej przyjaźni oraz wspólnych spotkaniach podczas różnych jubileuszy. - Stałeś się nam bardzo bliski, bo widzieliśmy w Tobie Boga i Twoją żywą wiarę. W swoim nauczaniu wskazywałeś drogę do Boga i pokazywałeś, jak uświęcać się w życiu codziennym - mówili, zwracając się do zmarłego kapłana.

Reklama

W imieniu wspólnot parafialnych przemawia pani Zofia Dymska: - Pragnę podziękować za 17 lat posługi w naszej parafii ks. Marka. Dziękujemy ci za wszystkie wspólne chwile, za twoją miłość, dobroć, skromność, pokorę, za rozważanie Pisma Świętego, w tym samym przybliżaniu nas do Boga i zrozumienie sensu naszego życia. Twoje życie było dla nas darem, twoja miłość dawała nam siłę i radość. Nikogo nie poniżałeś, nikim nie pogardzałeś, o nikim źle nie mówiłeś, pragnąłeś, by w rodzinach była zgoda, wzajemne zrozumienie, a w parafii jedność. Dziękujemy ci za pewne oddanie, za mądrość, duchowe wsparcie, które okazywałeś naszej wspólnocie, często ponad ludzkie siły, bo zawsze znalazłeś czas dla każdego, kto był tylko w potrzebie. - zaznaczyła reprezentantka wspólnot parafialnych, dodając: - Drogi wędrowco, pielgrzymie, odszedłeś tam, gdzie każdy pragnie być. Ufamy, że nadal będziesz nas wspierał, ale tym razem już z domu naszego ojca

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Głos zabrał także pan Ryszard Podborowski, który przez 10 lat współpracował z księdzem Markiem. - Gdy patrzę na jego kapłaństwo, to jest ono dla mnie dowodem na istnienie Pana Boga. Ksiądz Marek spowiadał jak Pan Jezus. Był tak jak On wrażliwy i empatyczny - wskazał pan Ryszard, przywołując wspomnieniami o tworzonych wspólnotach dla dzieci i młodzieży, dodając: - Jesteś dla mnie znakiem istnienia Boga. Życzę ci wspaniałej rzeczy, której jeszcze nie przeżyłeś, a która jest przed nami: zmartwychwstania – podkreślił.

Świadectwem o ks. Marku jako wspaniałym spowiedniku i słuchaczu podzielił się ks. Paweł Witek, chrystusowiec. - Zawsze miał czas dla Boga i drugiego człowieka i cierpliwość, aby wysłuchać do końca - wspominał ks. Paweł.

Reklama

O przygotowaniach do ponownej próby zdobycia Gerlachu opowiadał ks. Jacek Olszewski, przyjaciel i towarzysz ks. Marka.- Spotykaliśmy się regularnie, w poniedziałki. Przyjeżdżałem do niego i mieliśmy taki dzień skupienia – modliliśmy się liturgią godzin, dzieliliśmy się słowem Bożym, jeździliśmy na wycieczki, wychodziliśmy w góry, bliżej lub dalej – dzielił się ks. Jacek, wskazując, że początki ks. Marka w Bożnowicach nie były łatwe, ale z czasem odkrył, że może tu spełnić swoje marzenie, jakim było stworzenie domu rekolekcyjnego. Ks. Jacek opowiedział, że dwa lata wcześniej ks. Marek odbył nieudane wejście na Gerlach. - Dwa tygodnie temu zadzwonił do mnie i zapytał: „Jacek, to co, idziemy na ten Gerlach?” - wspomina kapłan, dodając, że wyjście na Śnieżnik, swoją ostatnią wyprawę w życiu, miał być rozgrzewką. - Nie takie góry Pan nam wyznacza w życiu naszym. Marku, odpoczywaj w pokoju, zdobądź ten szczyt, który jest najważniejszy, tę górę Przemienienia, gdzie Bóg na nas czeka – mówił kapłan.

W imieniu kapłanów rocznikowych przemawiał ks. Wojciech Kubisiak, który na samym początku zdradził, że koledzy nazywali go “Meki”. - Meki był prawdziwy i na tę prawdziwość składało się wiele rzeczy. Na pewno powierzenie Panu Bogu swoich talentów, jak i swoich ograniczeń. Był zaangażowany i współpracował z łaską Bożą. Był obecny wszędzie, w każdym środowisku. W szkole był powiernikiem wszystkich i nauczycieli, uczniów, pań sprzątających, i osób zatrudnionych w kuchni. Trzecim elementem był śmiech, spontaniczny i serdeczny - wspominał kapłan.

Po nim przemawiał jeszcze ks. Ryszard Słowiak, dziekan ziębicki. - Jako wspólnota kapłańska dziękujemy Bogu za dar życia i kapłańskiej posługi ks. Marka pośród nas, w naszym dekanacie - mówił ks. dziekan, dziękując obecnym za wspólną modlitwę, przygotowania do pogrzebu i czuwanie przed pogrzebem.

Przemówił także sołtys Bożnowic Jacek Kycia. - Żegnamy kapłana, który nie tylko głosił słowo Boże, ale nim żył. Jego życie było świadectwem pokory, oddania Bogu i miłości do drugiego człowieka. Ksiądz Marek był człowiekiem otwartym, dla każdego miał czas, dobre słowo i serdeczny uśmiech. Przed nikim nie zamykał drzwi, w każdym widział oblicze Chrystusa. Nie było dla niego trudnych rzeczy, których nie dałoby się rozwiązać modlitwą i wiarą. Jego pokora i skromność były dla nas inspiracją. Na pierwszym miejscu stawiał chwałę Bożą i dobro człowieka. Był kapłanem charyzmatycznym, który z pasją głosił homilię. Potrafił mówić o Bogu w sposób, który poruszał.

Podziel się:

Oceń:

Wybrane dla Ciebie

Macedonia Północna: Pożar w budynku dyskoteki

2025-03-16 14:08

PAP/EPA/GEORGI LICOVSKI

Liczba ofiar pożaru w klubie w położonym na wschodzie Macedonii Północnej Koczani wzrosła do 59 - poinformował w niedzielę macedoński minister spraw wewnętrznych Pancze Toszkowski. 155 osób zostało rannych.

Więcej ...

Ojciec Żak: komisja ds. nadużyć seksualnych może zostać powołana jeszcze w tym roku

2025-03-17 07:30
O Adam Żak

BP KEP

O Adam Żak

Myślę, że komisja ds. nadużyć seksualnych duchownych mogłaby zostać powołana jeszcze w tym roku; większość pracy została już wykonana - powiedział PAP koordynator Konferencji Episkopatu Polski ds. ochrony dzieci i młodzieży o. Adam Żak.

Więcej ...

Myśli samobójczych nie da się zamodlić

2025-03-17 15:54

Red

„Jestem przekonany, proszę państwa, że tutaj na sali siedzi kilka osób w kryzysie. I być może ktoś ma myśli samobójcze” – takim stwierdzeniem zaskoczył studentów ks. Tomasz Trzaska suicydolog i konsultant kryzysowy, który miał wygłosić wykład na temat zdrowia psychicznego w świecie mediów.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna przed Uroczystością Zwiastowania Pańskiego

Wiara

Nowenna przed Uroczystością Zwiastowania Pańskiego

Ferdinand Habsburg: Bóg daje mi wszystko, czego potrzebuję

Wiara

Ferdinand Habsburg: Bóg daje mi wszystko, czego potrzebuję

Poznań: 24 marca premiera filmu o przyszłym...

Kościół

Poznań: 24 marca premiera filmu o przyszłym...

Pierwsze zdjęcie papieża Franciszka z jego...

Kościół

Pierwsze zdjęcie papieża Franciszka z jego...

Włochy: 13-letni uczeń ukarany za odmowę korzystania z...

Wiadomości

Włochy: 13-letni uczeń ukarany za odmowę korzystania z...

Hiszpania: rośnie liczba pielgrzymów w miejscach...

Europa

Hiszpania: rośnie liczba pielgrzymów w miejscach...

30 lat temu zmarł Franciszek Gajowniczek, za którego...

Kościół

30 lat temu zmarł Franciszek Gajowniczek, za którego...

Panie! Naucz mnie modlić się!

Wiara

Panie! Naucz mnie modlić się!

Zmarł ks. Marek Mekwiński. Kapłan zasłabł podczas...

Niedziela Wrocławska

Zmarł ks. Marek Mekwiński. Kapłan zasłabł podczas...