Katoliccy biskupi Meksyku z szokiem i oburzeniem zareagowali na zamordowanie ośmiu młodych osób z katolickiej grupy młodzieżowej w stanie Guanajuato. Konferencja Episkopatu Meksyku (CEM) wydała 19 marca oświadczenie, w którym jej przewodniczący, biskup Ramón Castro, zażądał zidentyfikowania sprawców i postawienia ich przed wymiarem sprawiedliwości. Biskupi zaapelowali również o zaangażowanie na rzecz pokoju. „Nadszedł czas, abyśmy się zjednoczyli i aby każdy z nas wziął na siebie odpowiedzialność za pokój w naszym kraju” - stwierdza oświadczenie.
Do przestępstwa doszło w niedzielny wieczór, kiedy uzbrojeni napastnicy wkroczyli do ośrodka parafialnego w mieście San José de Mendoza i strzelali do obecnych tam osób. Osiem ofiar było członkami duszpasterstwa młodzieży w parafii. Atak pozostawił ślady na domach i sklepach w okolicy. Naoczni świadkowie twierdzą, że sprawcy uciekli samochodami, ale jak dotąd nikogo nie aresztowano.
Meksyk od lat zmaga się z falą brutalnej przemocy. Jak, Jest to „jak rak dla naszego społeczeństwa”, napisali w swoim liście biskupi. Skrytykowali też fakt, że przestępczość w kraju idzie w parze z kulturą bezkarności, która jest wyrazem „pogardy dla życia” i osłabia bezpieczeństwo społeczności. „Ta rzeczywistość rani serca wszystkich Meksykanów, nikt nie może się od niej odciąć” - stwierdzili przedstawiciele Kościoła tego kraju.
Podziel się cytatem
Biskupi zaapelowali o położenie kresu polityce służącej wyłącznie interesom osobistym i partyjno-politycznym oraz o zjednoczone zaangażowanie na rzecz dobra wspólnego. Wszyscy członkowie społeczeństwa muszą z odwagą i zaangażowaniem „wziąć odpowiedzialność za Meksyk”. Tylko w ten sposób będzie można położyć kres niezliczonym tragediom, które wykrwawiły kraj na skutek przemocy, przestępczości i braku sprawiedliwości, a także zniszczyły marzenia młodych ludzi, stwierdzili w swoim liście biskupi katoliccy Meksyku.
Biskup ofiarą napadu – skuty kajdankami leżał na poboczu drogi
KAI
BP KEP
W Meksyku kolejny biskup padł ofiarą napadu. Jak podały lokalne media 24 lipca, jadący samochodem biskup Gonzalo Alonso Calzada Guerrero z diecezji Tehuacán został zmuszony przez sześciu nieznanych uzbrojonych mężczyzn do zatrzymania się.
Gdy zagraniczne media ogłosiły, że zmarł Anthony R. Dolan, katolicki autor przemówień Ronalda Reagana (w latach 1981-89), przypomniała mi się treść oświadczenia prezydenta USA wydanego po śmierci ks. Jerzego Popiełuszki. To właśnie Reagan bowiem, jako pierwszy przywódca na świecie – poza papieżem Janem Pawłem II – wyraził solidarność z naszym narodem po ogłoszeniu wiadomości o wyłowieniu z Zalewu Wiślanego ciała polskiego kapłana. Stwierdził, że „cała Ameryka dzieli smutek narodu polskiego z powodu wiadomości o tragicznej śmierci księdza Jerzego Popiełuszki” i podkreślał, że był on „orędownikiem wartości chrześcijańskich i odważnym rzecznikiem sprawy wolności”, że „jego życie było przykładem najwyższych ideałów ludzkiej god¬ności”.