- Nie szukajcie żyjącego wśród umarłych. Otwierajcie się na te wszystkie miejsca, momenty, sposoby, w których On jest żyjący! - mówił kard. Grzegorz Ryś podczas Wigilii Paschalnej.
Liturgia Wigilii Paschalnej, zwanej „matką wszystkich wigilii”, jest najważniejszą i najświętszą nocą roku liturgicznego, wyrażającą przejście od śmierci i grzechu do nowego życia w Chrystusie. Wraz z nią rozpoczyna się radosny Okres Wielkanocny – czas celebrowania obecności Chrystusa Zmartwychwstałego. Sobotniej uroczystości w łódzkiej katedrze przewodniczył kard. Grzegorz Ryś. Obecny był także bp Piotr Kleszcz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Celebracja rozpoczęła się od liturgii światła, podczas której metropolita łódzki pobłogosławił ogień – symbol objawiającego się Boga. Następnie, zapalono Paschał, który jest symbolem Chrystusa Zmartwychwstałego. Kapłani i wierni procesyjnie wnieśli światło Chrystusa, przy którym uroczyście wygłoszono Exultet i Słowo Boże.
Reklama
Odnosząc się do pierwszych trzech czytań, metropolita łódzki podkreślił, że wszystkie są zaczerpnięte z Tory, czyli serca hebrajskiej Biblii, a ponadto ogłaszają Dobrą Nowinę. Ponadto kard. Ryś zwrócił szczególną uwagę na trzecie czytanie. - To jest wielka prawda, bo tym, co nas trzyma w niewoli, jest nasz grzech. Tą historią, opisaną w Księdze Wyjścia, Bóg nam pokazuje, że czyni nas w pełni wolnymi, bo zabija nasz grzech. To się dzieje w ten sposób, że Jezus wziął na siebie wszystkie nasze grzechy i dał się zabić na krzyżu, byśmy mieli pewność, że mój grzech został zabity, to znaczy, nie ma nade mną prawa, kontroli – powiedział metropolita łódzki.
Do kolejnych trzech czytań komentarz powiedział bp Piotr Kleszcz. Duchowny podkreślił, że ich główna myślą jest prawdomówność Boga. - Bóg nie oszukuje. Jeśli Pan Bóg coś obiecuje, to zawsze dotrzymuje słowa i te wszystkie obietnice, zawarte w całym Prawie, spełniają się w Osobie Jezusa Chrystusa - powiedział bp Kleszcz i dodał: - Wszystkie te teksty się dzieją. To nie jest tak, że one dotyczą narodu wybranego, a później chrześcijan, którzy otrzymali w dziedzictwie te wszystkie starotestamentalne obietnice, ale to dzieje się w twoim i moim życiu.
W komentarzu do Ewangelii kard. Grzegorz Ryś podkreślił wymiar prawdy zmartwychwstania. - Wierzyć w zmartwychwstanie, to znaczy spotkać Jezusa żyjącego. To nie jest wiara w zmartwychwstanie, nawet wierząc, że 2000 lat temu wyszedł z grobu. Tu nie chodzi o to, co się stało kiedyś, tu chodzi o to, co się dzieje tutaj i teraz. Jest zmartwychwstały, to znaczy, jest żyjący, jeśli jest żyjący, mogę go dotknąć i On może mnie dotknąć. Mogę do Niego mówić i mam wielką radość Go słuchać, mogę z Nim siąść do stołu i jest, ponieważ jest żyjący, może mnie podnieść z ziemi, kiedy upadnę, może mi przywrócić wzrok, dźwignąć z paraliżu. Jest żyjący - powiedział duchowny.
Reklama
Metropolita łódzki wskazał, gdzie człowiek może znaleźć Jezusa. - Nie szukajcie żyjącego wśród umarłych. Otwierajcie się na te wszystkie miejsca, momenty, sposoby, w których On jest żyjący! - zakończył kard. Ryś.
Po homilii odbyło się wprowadzenie katechumenów do wspólnoty Kościoła, a następnie wszyscy odnowili swoje przyrzeczenia chrzcielne. Wigilię Paschalną zakończyła uroczysta procesja rezurekcyjna wokół katedry. Wraz z nią rozpoczął się radosny czas celebrowania obecności Chrystusa Zmartwychwstałego.
W Niedzielę Wielkanocną Mszy św. w łódzkiej katedrze o godz. 12.30 będzie przewodniczył kard. Grzegorz Ryś.