Prezydent Andrzej Duda podkreślił, że audiencja u Papieża Leona XIV była specyficzna z uwagi na zbliżający się koniec prezydentury. – Z jednej strony witałem – de facto jako Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej – nowego Ojca Świętego, w którego inauguracji również uczestniczyłem, […], ale po drugie to była ważna rozmowa o Polsce. Rozmowa o sytuacji w naszym kraju, na Ukrainie, o mojej ocenie sytuacji wojennej, ale przede wszystkim zaproszenie Ojca Świętego do Polski – przekazał.
Przekazałem, że Polacy bardzo czekają na Papieża i że ta wizyta jest im bardzo potrzebna – dodał Prezydent RP.
Pytany o kwestię podważania ważności wyborów prezydenckich w Polsce, Andrzej Duda powiedział, że to Polacy kształtują demokrację biorąc udział w wyborach i decydując jednocześnie o tym, kto sprawuje urząd. – Jest grupa polityków w Polsce, którzy nie mogą się pogodzić z demokracją. Mają z tym poważny problem i twierdzą, że nie ma demokracji za każdym razem, gdy nie wygrywają wyborów – ocenił.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Spokojnie i konsekwentnie mówię, że to Polacy wyznaczają swoimi głosami i udziałem [w wyborach] demokrację, tak naprawdę tą demokrację w ten sposób kształtując. Dzięki temu ona jest – powiedział Prezydent RP.
W kontekście wprowadzenia kontroli na granicy z Niemcami i Litwą Prezydent Andrzej Duda powiedział, że „w ten sposób Premier odpowiada na zarzuty strony niemieckiej, która twierdzi, że ci ludzie przyszli do Niemiec z Polski”. – Premier tym samym, jak rozumiem, stawia zarzut pod adresem Litwinów i pozostałych państw bałtyckich, że oni nie strzegą granicy w sposób należyty, skoro przywraca kontrolę na naszej zachodniej granicy – przekazał.
Premier należy do tego obozu politycznego, którego politycy jeszcze do niedawna atakowali strażników granicznych i żołnierzy broniących granicy – podkreślił Prezydent RP.
– Twierdzili, że ci, którzy nielegalnie przekraczają granicę to „biedni ludzie”, nad którymi „znęcają się” nasi funkcjonariusze – strzegący granice i wykonujący swoje obowiązki nie tylko jako obrońcy granic Rzeczypospolitej, ale podkreślam – także jako obrońcy granic Unii Europejskiej i strefy Schengen – dodał.
Prezydent Andrzej Duda odpowiedział również na pytanie związane z planami po zakończeniu prezydentury. – Jeżeli będzie możliwość poważnego wykonywania zadań publicznych i realizowania tego, co rozumiem przez politykę, jako rozsądną troskę o dobro wspólne i działanie dla Rzeczypospolitej oraz moich rodaków – to oczywiście, ja takie zadanie podejmę – powiedział.