W towarzystwie tancerzy w habitach i z krzyżami na szyi, nagrały one teledysk do swojego nowego utworu „Vocation” (Powołanie), który stał się hitem po występie w tamtejszej telewizji katolickiej, gdzie Marizele beatboxowała (forma rytmicznego tworzenia dźwięków, np. perkusji, linii basowej, głosów zwierząt itp. za pomocą własnych narządów mowy), a Marisa tańczyła synchronicznie. Nagranie błyskawicznie obiegło świat, zdobywając dziesiątki milionów wyświetleń.
Pojawiły się memy, parodie i występy w telewizyjnych programach rozrywkowych. Amerykańska aktorka i prezenterka murzyńska Whoopi Goldberg nazwała brazylijskie zakonnice „prawdziwymi Sisters Act”.w nawiazaniiu do komedii sensacyjnej „Zakonnica w przeebraniu”, w którym ona sama zagrała niegdyś rolę tytułową. Obszerny artykuł na temat sióstr zamieścił też m.in. 30 czerwca „The New York Times”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
„Dlaczego coś tak prostego i spontanicznego stało się tak wielkie?” - zapytała siostra Marizele, która miała już 100 tys. obserwujących na Instagramie przed tym wybuchem popularności. I odpowiedziała: „Bo Duch Święty chce dotknąć serc ludzi” i dodała: „Ale poza Duchem Świętym jest też algorytm”.
Reklama
Siostry zakonne Marizele (46 l.) i Marisa (41 l.) są częścią szerszego ruchu w Kościele, który chce dotrzeć do młodszych pokoleń przez internet. W Brazylii - największym katolickim kraju świata - odsetek katolików spadł dramatycznie z 83 proc. jeszcze 30 lat temu do poniżej 57 proc. mieszkańców, głównie z powodu rosnącej liczby i popularności różnych sekt i nowych ruchów religijnych. Kościół odpowiada na ten kryzys muzyką i mediami społecznościowymi.
Muzykalni księża z milionami obserwujących, DJ-e grający na „katolickich rave’ach” (czyli dużych imprezach tanecznych do współczesnej muzyki elektronicznej, ze specyficznym poczuciem wolności i wspólnoty) nawet pod pomnikiem Chrystusa Odkupiciela w Rio - to nowe oblicze ewangelizacji.
Obie siostry należą do zgromadzenia „Obfitego Odkupienia” (Copiosa Redenção), liczącego 80 zakonnic i 25 braci zakonnych, działających na południu Brazylii. Ich misją jest pomoc młodzieży uzależnionej od narkotyków m.in. przez sztukę i muzykę.
Założyciel zgromadzenia o. Wilton Morales Lopes był kapłanem redemptorystą, zmarłym w 2024 w wieku 67 lat, był też malarzem. W latach dziewięćdziesiątych inna członkini tej wspólnoty s. Inez Carvalho nagrała chrześcijański album rapowy.
Siostra Marizele pochodzi z rodziny muzyków. Jej dziadek wyrabiał gitary, a ciotki śpiewały w radiu. Wstąpiła do zakonu po cudownym wyzdrowieniu jej matki z raka. Siostra Marisa dorastała na farmie z dziesięciorgiem rodzeństwa, tańczyła na polach do każdego rytmu, a później uczyła się tańca hip-hop i breakdance. Pracowała też w katolickiej telewizji. „Jeśli usłyszy rytm, ona od razu tańczy” - mówi o niej siostra Marizele.
Reklama
One obie pojawiły się w katolickim talk-show 20 maja, siostra Marizele zaczęła śpiewać „Voca-tion” - starą pieśń zakonu o Bożym powołaniu, dodając chwytliwy refren: „Voc-a-çao, oh, ohh”. Marisa zaraz zaczęła tańczyć, a wtedy starsza zabeatboxowała i prowadzący audycję też został wciągnięty do występu. Nagranie trwało 30 sekund i eksplodowało w sieci. Na TikToku miało ponad 34 miliony wyświetleń. Wkrótce nadeszły zaproszenia z mediów z całego świata.
Starsze zakonnice szybko na to zareagowały: siostra Daniely, odpowiedzialna za komunikowanie się zgromadzenia ze światem, wróciła z urlopu i rozpoczęła intensywną działalność w mediach społecznościowych. W ciągu kilku dni ponad 50 kobiet zainteresowało się życiem zakonnym, podczas gdy zwykle w ciągu roku zgłasza się ich tylko kilka.
Na ulicy fani chcą się wspólnie fotografować z „gwiazdami w habitach”. „Za każde zdjęcie prosimy o odmówienie jednego Zdrowaś Maryjo” - powiedziała siostra Marizele.
Jest to w pewnym sensie świadectwo tożsamości katolickiej, którą kiedyś angielski pisarz katolicki Gilbert K. Chesterton (1874-1936) tak opisał i uwiecznił: „Gdzie katolickie słońce błyszczy / Wino i śpiew kochają wszyscy / Wierzcie, bo ja przeżyłem to / Benedicamus Domino”.
Obie siostry nie są ani pierwszymi, ani tym bardziej jedynymi piosenkarkami w habitach, które zrobiły karierę na estradzie. Na przykład w 1962 wielką popularnością cieszyła się bardzo melodyjna piosenka o św. Dominiku, ułożona i wykonywana przez belgijską dominikankę z klasztoru w Waterloo - Jeanine Deckers (1933-85), w zakonnie Luc-Gabriel, znaną jako Siostra Uśmiech (Soeur Sourire) lub Śpiewająca Zakonnica. Niestety ostatnie lata życia spędziła poza zakonem, żyjąc pod jednym dachem ze swa wieloletnią przyjaciółką, terapeutką Annie Pécher, podejrzewana nawet o skłonności lesbijskie. J. Deckers stanowczo temu zaprzeczała, zapewniając jednocześnie o swej wierności Kościołowi katolickiemu.
5 czerwca 2014 konkurs „Głos Włoch” (The Voice of Italy) wygrała urszulanka od Świętej Rodziny s. Cristina Scuccia (ur. w 1988), ubrana w habit zakonny. Był to początek jej błyskawicznej kariery artystycznej, i to nie tylko we Włoszech, ale także za granicą. W czerwcu 2016 wystąpiła przed Franciszkiem i setkami tysięcy pielgrzymów w czasie Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. Ona także ostatecznie wystąpiła ze zgromadzenia (w 2022).