Bp Tadeusz Lityński sprawował Mszę św. w intencji mieszkańców miasta, a także zielonogórskich i lubuskich winiarzy. Modlitwa odbyła się 7 września w konkatedrze pw. św. Jadwigi Śląskiej i tradycyjnie wpisała się w obchody zielonogórskiego Winobrania.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
- Wyrażam radość, że w bogatej ofercie kulturalnej, turystycznej, handlowej i gastronomicznej, w klimat świętowania tradycyjnie o tej porze roku, jest także wpisane to religijne odwołanie się mieszkańców z wdzięcznością do Bożej Opatrzności – zauważył biskup. - Nasze zielonogórskie Winobranie ma w sobie przecież klimat wdzięczności za plony nie tylko z zielonogórskich winnic, ale także lubuskich. A jest ich wiele. I tak jak rolnicy dziękują za zebrane zboże i za chleb i dzielą się nim, tak zielonogórscy i lubuscy winiarze, dziękują za owoce winnej latorośli i za wino, które stanowi jeden z najstarszych elementów kultury materialnej ludzkości – zauważył pasterz diecezji.
Cała homilia poniżej:
We Mszy św. wzięli udział przedstawiciele lokalnych władz, mieszkańcy miasta i oczywiście winiarze. - Cenimy sobie wszyscy wartości chrześcijańskie. Chcemy wspólnie z mieszkańcami i turystami dziękować za dobro, które otrzymujemy z nieba, ale też prosić o Boże błogosławieństwo - podkreśla Mariusz Pacholak z winnicy Cantina.
Po Mszy św. włodarze miasta, kapłani, harcerze, przedstawiciele winiarzy, a także dzieci z Zespołu Tanecznego "Maki" udali się z relikwiami św. Urbana I - patrona miasta, na plac przy zielonogórskiej filharmonii, gdzie odbyła się dalsza część uroczystości. - Przede wszystkim reprezentujemy tutaj miasto. Dajemy oprawę artystyczną. A zespół jest ludowy, więc kultywujemy polskie tradycje. I to jest najważniejsze - mówi Jolanta Ofiarska, prowadząca Zespół Taneczny "Maki". - Co roku, w tym czasie, jesteśmy zapraszani, by wziąć udział w uroczystej Mszy św., a później przechodzimy razem z relikwiami św. Urbana na scenę główną i tam dziś także dziewczynki wystąpią - dodaje Renata Perwińska, której córka występuje w zespole.