Reklama

Niedziela w Warszawie

Droga do Eucharystii

Ryszard Rzepecki/zbiory Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego

Trzecia pielgrzymka św. Jana Pawła II do Polski miała mieć wymiar przede wszystkim religijny. Ale Papież nie byłby sobą, gdyby – wiedząc, jak wiele problemów nękało wtedy Polaków – nie odniósł się do nich

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie bez przyczyny rozważania w kolejnych homiliach, podczas pielgrzymki rozpoczętej 8 czerwca i zakończonej 14 czerwca 1987 r. na warszawskim Okęciu, Jan Paweł II poświęcił przede wszystkim Eucharystii. Etapy pielgrzymki pomyślano jako stacje II Krajowego Kongresu Eucharystycznego, w którym udział był głównym, choć nie jedynymjej celem. Tak było podczas rozpoczęcia Kongresu w kościele Wszystkich Świętych, gdy Papież wskazywał m.in., że „polska droga do Eucharystii prowadzi przez Maryję”.

Innym celem pielgrzymki była chęć przebywania z rodakami w chwilach ciężkiej próby. – Na szlaku mojej pielgrzymki będę się starał służyć mojemu narodowi – mówił na powitanie na warszawskim Okęciu, gdzie rozpoczynał pielgrzymkę. Gdy z lotniska jechał do warszawskiej archikatedry aleją Żwirki i Wigury, witały go tłumy. Było słychać okrzyki „Niech żyje Papież”, śpiewy, w wielu miejscach ludzie klękali. Na ulicach ułożono kwiaty; ciągnęły się kilometrami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Niezbywalne prawa

Zanim w warszawskiej archikatedrze spotkał się z siostrami zakonów klauzurowych, nawiedził grób swojego mentora – kard. Stefana Wyszyńskiego. Wśród sióstr znalazła się laureatka Pokojowej Nagrody Nobla, a obecnie święta Matka Teresa z Kalkuty, na której obecność zwrócił wszystkim uwagę.

Reklama

Gdy na Zamku Królewskim spotkał się z przedstawicielami władz PRL, od szefa Rady Państwa gen. Wojciecha Jaruzelskiego usłyszał sporo o światowym pokoju, którego potrzebowała Polska i porozumieniu, którego granice wyznacza „poszanowanie polskiej racji stanu, akceptacja socjalistycznych pryncypiów państwa”. Papież miał głębszą niż generał wizję pokoju. Był to dla niego nie tylko stan bez wojny, ale także ład moralny, oparty na przestrzeganiu praw człowieka.

– Jeśli chcecie mieć pokój, pamiętajcie o człowieku. Pamiętajcie o jego prawach, które są niezbywalne, pamiętajcie o jego prawie do wolności religijnej, stowarzyszania się i wypowiadania swoich poglądów – powiedział generałowi, odpowiedzialnemu za wprowadzenie pięć lata wcześniej stanu wojennego. Apel o przywrócenie społeczeństwu pełnych swobód, z którym zwrócił się do niego Papież, odbił się szerokim echem.

Burza nad Grzybowskim

Kongres Eucharystyczny Jan Paweł II otworzył w kościele Wszystkich Świętych we wczesnych godzinach wieczornych pierwszego dnia pielgrzymki. Na pl. Grzybowskim i w okolicy – jak relacjonował po latach Paweł Zuchniewicz, autor wielu opracowań o św. Janie Pawle II – zgromadziły się setki tysięcy wiernych. W czasie Mszy św. wygłosił homilię, w której mówił o polskiej drodze do Eucharystii.

Reklama

Nawiązał do kazań ks. Jerzego Popiełuszki, który trzy lata wcześniej został zamordowany przez oficerów SB. – Przez krzyż idzie się do zmartwychwstania. Innej drogi nie ma. I dlatego krzyże naszej ojczyzny, krzyże nasze osobiste, naszych rodzin, muszą doprowadzić do zwycięstwa, do zmartwychwstania, jeżeli łączymy je z Chrystusem – mówił. Pobyt Papieża w kościele Wszystkich Świętych upamiętnia pomnik znajdujący się przy wejściu. To nie był koniec pracowitego dnia: przy kolacji spotkał się z działaczami Prymasowskiej Rady Społecznej. Było to w Domu Arcybiskupów Warszawskich, gdzie się zatrzymał i skąd następnego dnia udał się do Lublina.

Triada Norwida

Gdy po spotkaniach w Łodzi, 13 czerwca Papież wracał do Warszawy, podróżował śmigłowcem. W stołecznym kościele Świętego Krzyża już czekali przedstawiciele duszpasterstw środowisk twórczych z całego kraju. Przez dobre pół godziny przechodził przez świątynię (próbując porozmawiać choćby z częścią ze zgromadzonych ok. 1500 artystów i dziennikarzy), wreszcie wygłosił homilię, która uznano potem za jeden z najważniejszych jego tekstów o kulturze i jej związkach z wiarą.

Odwołując się do norwidowskiej triady piękno – praca – zmartwychwstanie, wskazał w niej, za Cyprianem Norwidem, artystom i intelektualistom sens ich powołania. Tworząc piękno, uczestniczą w dziele Zbawienia. Mają tworzyć wspólnotę narodową, uzdrawiać polską pracę – zagrożoną przez kryzys wartości ludzkich, humanistycznych, moralnych, ale także – za kard. Wyszyńskim – „lizać rany człowieka pobitego, leczyć naród, leczyć ludzi”.

Słowa Papieża zabrzmiały w tej świątyni – która od lat jest symbolem związków między kulturą i chrześcijaństwem w Polsce – także następnego dnia, gdy odtworzono przemówienie Papieża do chorych, słuchaczy radiowej Mszy św.

M jak miłość

Reklama

Szczególnie pracowity był program ostatniego dnia pielgrzymki. Jan Paweł II rozpoczął go od nawiedzenia grobu ks. Jerzego Popiełuszki. W kościele św. Stanisława Kostki towarzyszyli Papieżowi m.in. pracownicy Huty Warszawa. Przy płycie nagrobnej modlił się i rozmawiał z rodzicami i braćmi Księdza, potem poświęcił dzwon z wizerunkiem Kapłana i napisem „Bóg, Honor, Ojczyzna”, którego dźwięk towarzyszył Papieżowi, gdy opuszczał okolice świątyni.

Mszę św. na zakończenie II Krajowego Kongresu Eucharystycznego połączono z beatyfikacją bp. Michała Kozala, zamęczonego w KL Dachau. Kanwą homilii Jana Paweł II stały się słowa przewodnie Kongresu „Do końca ich umiłował”. Bp. Kozala wskazał jako jednego z tych, którzy życiem potrafili nadać sens tym słowom. Podczas Mszy św. stu misjonarzy i misjonarek otrzymało od Ojca Świętego krzyże misyjne. Kończąca uroczystości procesja eucharystyczna przeszła ulicami: Marszałkowską, Królewską, Krakowskim Przedmieściem do pl. Zamkowego.

Tego dnia po raz pierwszy w czasie swoich pielgrzymek do ojczyzny Jan Paweł II wprost skrytykował ideologiczne i polityczne aspekty komunizmu. – Po tysiącu lat chrześcijaństwo w Polsce musiało podjąć wyzwanie, jakie zawiera się w ideologii dialektycznego materializmu, gdzie wszelka religia zostaje zakwalifikowana jako czynnik alienujący człowieka – powiedział.

Podziel się:

Oceń:

2017-06-08 11:29

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Spotkali świadka

Biskupi ze społecznościami szkolnymi

Ks. Adam Stachowicz

Biskupi ze społecznościami szkolnymi

Więcej ...

Św. Wincenty á Paulo

Więcej ...

Z różańcem w każdy czas - wkrótce rekolekcje dla Jasnogórskiej Rodziny Różańcowej

2024-09-27 16:44

Karol Porwich/Niedziela

- Tak jak różaniec można zabrać ze sobą wszędzie do kościoła, w podróż, czy na spacer, to i ta modlitwa może towarzyszyć człowiekowi we wszystkich momentach jego życia - przekonuje o. Marian Waligóra. Opiekun Jasnogórskiej Rodziny Różańcowej zaprasza na rekolekcje nie tylko członków wspólnoty, ale wszystkich którzy kochają tę modlitwę. Rekolekcje rozpoczną się już za tydzień, 3 października. Są organizowane przed Odpustem Matki Bożej Różańcowej na Jasnej Górze i zakończą się w niedzielę, 6 października pielgrzymką wspólnoty.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Wincenty, czyli tam i z powrotem

Święci i błogosławieni

Wincenty, czyli tam i z powrotem

Czy tak wyglądał Jezus? Sztuczna inteligencja odtworzyła...

Wiara

Czy tak wyglądał Jezus? Sztuczna inteligencja odtworzyła...

Nowenna do św. Franciszka z Asyżu

Wiara

Nowenna do św. Franciszka z Asyżu

Franciszek

"Kościół powinien się wstydzić i prosić o...

Świadectwo Tomasza Adamka: Ojciec Pio, różaniec i...

Wiara

Świadectwo Tomasza Adamka: Ojciec Pio, różaniec i...

Ksiądz, powstaniec, patriota. Powieszony przez Niemców na...

Kościół

Ksiądz, powstaniec, patriota. Powieszony przez Niemców na...

Łódź: papież Franciszek mianował dwóch nowych...

Niedziela Łódzka

Łódź: papież Franciszek mianował dwóch nowych...

Watykan: odwołane dzisiejsze audiencje Ojca Świętego

Kościół

Watykan: odwołane dzisiejsze audiencje Ojca Świętego

Nowenna do św. Ojca Pio

Wiara

Nowenna do św. Ojca Pio