Reklama

Niedziela Kielecka

Rozpalał ogień misyjny

Ks. Wojciech Piwowarczyk pierwszy od lewej w dolnym rzędzie

Archiwum autora

Ks. Wojciech Piwowarczyk pierwszy od lewej w dolnym rzędzie

Za mało mówi się o pracy misyjnej sługi Bożego o. Wojciecha Piwowarczyka (1902-92), kandydata na ołtarze, przez cały niemal wiek związanego z diecezją kielecką. Może dlatego, że przyćmiły ją inne jego wielkie dzieła.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bardziej znane jest nowoczesne i otwarte duszpasterstwo chorych i niepełnosprawnych, posługa ojca duchownego wśród kapłanów i kleryków czy powołanie Instytutu Życia Konsekrowanego Chrystusa Króla Wszechświata.

Biskup Andrzej Kaleta, wykładowca misjologii Wyższego Seminarium Duchownego w Kielcach, badający tę formę działalności o. Piwowarczyka, przekonuje, że „jego aktywność misyjna była jak złota nić, która przenikała wszystkie dziedziny zainteresowań duszpasterskich, którym się poświęcił”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Skąd czerpał inspirację? Od najlepszych – ze studiów na Uniwersytecie Warszawskim na Wydziale Teologii Katolickiej, które otwarły go na świat i potrzeby Kościoła. Na pewno znał także działania wykładowcy kieleckiego seminarium, dziś bł. ks. Józefa Pawłowskiego, który wiele zrobił dla krzewienia misji w diecezji. Bazował na otwartości diecezji. – W historii diecezja kielecka była bardzo ofiarna w sprawach misji, ponieważ żyli tutaj ofiarni ludzie, którzy zajmowali się sprawami misji – podkreśla bp Jan Piotrowski, długoletni dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych. Już jako wikary w katedrze, w 1937 r. ks. Wojciech organizował spotkania misyjne, prezentował przeźrocza, zachęcał do modlitwy i ofiar duchowych. W 1979 r. powierzono mu odpowiedzialność za dzieło misji w diecezji kieleckiej.

Egzotyczny świat za żelazną kurtyną

Reklama

Gdyby o. Piwowarczyk żył w naszych czasach, zaangażowałaby pewnie wszystkie nowinki techniczne w ewangelizację. Już wtedy, w siermiężnych czasach komuny, stosował nowatorskie formy pracy misyjnej. Głosił konferencje, które nagrywano i podawano dalej, pokazywał przeźrocza i filmy, a w nich egzotyczny świat misyjnych placówek, do których dociera Ewangelia. Dla wielu prostych ludzi żyjących za żelazną kurtyną, organizowane wtedy spotkania z misjonarzami, filmy, opowieści, barwne obrazy były oknem na świat, pokazującym powszechność Kościoła, jego dynamikę i różnorodność. Znane były także dystrybuowane przez ojca w parafiach plakaty misyjne, połączone z przesłaniem teologicznym i ewangelizacyjnym. Od strony plastycznej przygotowywały je członkinie z Instytutu Życia Konsekrowanego, uzdolnione artystycznie, wśród nich Izabella Borowska. Informacje przepływały, aby świadomość misyjna rosła.

Przygotowywał animatorów

Biskup Kaleta podkreśla, że o. Piwowarczyk nie działał sam, potrafił zapalić do pracy misyjnej wielu świeckich. Sam fakt, że w parafiach miał 65 świeckich animatorów misyjnych za tym przemawia. W pracy z chorymi również posługiwał się animatorami. Kiedy szedł do chorych, zabierał ze sobą jednego, dwóch młodych kleryków bądź świeckich wolontariuszy, aby mu towarzyszyli, wprowadzał ich w realia życia niepełnosprawnych, łącząc ich często przyjaźnią.

Współpraca z kapłanami

Reklama

Podstawowym filarem działań misyjnych dla o. Piwowarczyka byli kapłani. Korzystał z każdej okazji, aby mówić księżom o misjach. Nowy rocznik wyświęconych kapłanów wpisywał się na listę członków Papieskiej Unii Misyjnej Duchowieństwa. Formacja miała pójść dalej, do księży z dekanatu. W czasie rekolekcji jedna konferencja była poświęcona tematowi misyjnemu. O. Piwowarczyk przekazywał do parafii materiały misyjne z Ośrodka Misyjnego. Docierały one również na lekcje religii, gdzie księża opowiadali o pracy misyjnej i zachęcali dzieci i młodzież do modlitwy i ofiar materialnych. W wielu parafiach księża organizowali miesięczne nabożeństwa misyjne z ofiarą na misje. Uroczyście obchodzony był Tydzień Misyjny. Zależało mu na zaangażowaniu dzieci. W jednym ze sprawozdań misyjnych z tamtego czasu czytamy „Księża prefekci i siostry zakonne i świeccy są (…) proszeni o zainteresowanie tą ideą dzieci, np. w związku z dniem Trzech Króli i do wspierania misji modlitwą oraz ofiarami duchowymi i materialnymi”. W czasie odwiedzin parafii sam dla nich głosił tematyczne słowo.

…i ze zgromadzeniami

Na podstawie sprawozdania dowiemy się, że na 52 domy zakonne w 25 były praktykowane miesięczne nabożeństwa misyjne. Wprowadzano nabożeństwo wśród dzieci szkolnych. Zbierały one znaczki pocztowe i przekazywały osobiste oszczędności pieniężne. O. Piwowarczyk doceniał zaangażowanie zgromadzeń. Niektóre z nich zbierały i wysyłały leki, paczki żywnościowe i ubrania, przybory toaletowe. Siostry kanoniczki wspierały misję w Burundi, w 1979 r. z ich zgromadzenia wyjechały tam trzy misjonarki. Siostry kanoniczki z Pacanowa zaprowadziły Księgę Przyjaciół Misji – gdzie była lista ofiarodawców i modlących się za misje. Siostry służki NMP i córki Maryi Niepokalanej są zainteresowane własną misją w Rwandzie, a siostry urszulanki (szare) w Argentynie i w Brazylii. Według wykazu przełożonych zgromadzania przekazały w 1979 r. na misje 58 600 zł – odnotowywał. Zachowane sprawozdania wskazują na to, że przykładał wielką wagę do rzetelności i rozliczeń zebranych ofiar na misje.

Najstarsze w Polsce

Reklama

Formacja misyjna rozpoczynała się już w Seminarium, w Kleryckim Kole Misyjnym najstarszym w Polsce. O. Wojciech organizował dla alumnów cztery razy w roku konferencje na temat misji i dostarczał materiały o treści misyjnej z Biura Misyjnego. Pilnował praktyk nabożeństw misyjnych raz w miesiącu. Koło nie było duże, ok. 10 osób. Propagowało ono wiedzę o misjach udostępniało materiały misyjne, taśmy na spotkania z młodzieżą oazową czy katechezy. Zorganizowało Tydzień Misyjny i Misyjny Dzień Dziecka.

Z obrzeży w centrum Kościoła

W czasach siermiężnego komunizmu, gdy państwo nie miało żadnej oferty dla niepełnosprawnych i skazywało ich na izolację w czterech ścianach, on wyszedł z nowatorskim pomysłem wielowymiarowego duszpasterstwa dla zepchniętych na margines życia. Pokazał ich prawdziwy potencjał, wskazując na ich godność, ale co więcej postawił ich w centrum misji Kościoła, uświadamiając im że mogą swój krzyż złożyć Bogu i ofiarować w intencji misji, misjonarzy, grzeszników. Regularnie odwiedzał ich w domach, sprawując przy łóżkach chorych Mszę św., spowiadał. Poprzez kleryków i sieć animatorów do chorych trafiały kasety z nagraniami jego rekolekcji i konferencji. Ponadto wyciągnął ich z domów na wczasorekolekcje do Szewnej, a potem do Piekoszowa. Były formą wyjazdowego wypoczynku dla chorych, którymi zajmowali się wolontariusze – młodzież, w tym klerycy WSD. Młodych integrował z chorymi, uczył ich pracy i bycia dla kogoś. Wielu wspomina ten czas z chorymi jako cenny prezent. – Jako kleryk uczestniczyłem w kilku wyjazdach. To było niesamowite doświadczenie. Nosiliśmy niepełnosprawnych, myliśmy ich, karmiliśmy, przewijaliśmy, ubieraliśmy ich, goliliśmy. O. Piwowarczyk dbał o naszą formację, miał oddzielną konferencję wprowadzającą do dziewcząt i oddzielną do chłopaków. Trzeba było widzieć to zaangażowanie o. Piwowarczyka z jakim pracował, swoim zapałem pociągał innych – opowiada po latach bp Andrzej.

Mimo podeszłego wieku, nie miał dla siebie taryfy ulgowej. Pracował z wieloma środowiskami. Były terminy: konferencje, rekolekcje, spotkania. Nie mógł tego zostawić. Czekali na niego ludzie, dla nich wszystkich był ojcem i przewodnikiem. Niektóre jego pomysły wyprzedzały epokę, nawet dziś jego dzieła mogą wciąż inspirować Kościół kielecki w pracy misyjnej i nie tylko.

Podziel się:

Oceń:

2021-03-16 11:05

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Kielce: za symboliczną złotówkę można pozyskać rower na Rodzinną Majówkę Rowerową

Adobe Stock

Wypożyczenie roweru miejskiego na 12 godzin za symboliczna złotówkę - to oferta dla tych, którzy zechcą wziąć udział w Rodzinnej Majówce Rowerowej, z bp. Marianem Florczykiem na czele peletonu, w sobotę 18 maja.

Więcej ...

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Życiodajna modlitwa

2025-07-22 10:21

Adobe Stock

Francuski sługa Boży Henri Caffarel, założyciel ruchu małżeńskiej duchowości Équipes Notre-Dame, często był zapraszany do głoszenia rekolekcji w seminariach duchownych. Przyjmował te zaproszenia i z wielkim przejęciem wygłaszał nauki.

Więcej ...

„Katolicki influencer” – czyli jaki? Misja na cyfrowym kontynencie

2025-07-27 10:26

sdecoret/fotolia.com

Żyjemy w epoce, w której cyfrowy świat stał się nowym kontynentem - miejscem rozmów, idei i poszukiwania sensu. Pojawia się pytanie: kim jest „katolicki influencer” i jak wygląda jego misja w cyfrowym świecie - przestrzeni pełnej możliwości, ale i zagrożeń? „W świecie ulotności i półprawd trzeba głosić nadzieję, która jest trwała i zakorzeniona w Chrystusie” - wskazała dr hab. Monika Przybysz, medioznawca z Instytutu Edukacji Medialnej Wydziału Teologicznego UKSW.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do św. Szarbela

Wiara

Nowenna do św. Szarbela

Siekiera w dłoni księdza - mordercy. Zgorszenie...

Kościół

Siekiera w dłoni księdza - mordercy. Zgorszenie...

Damy z Bogiem radę (27 VII 2025)

Kościół

Damy z Bogiem radę (27 VII 2025)

Od uzależnień do ewangelizacji. Świadectwo Krzysztofa...

Kościół

Od uzależnień do ewangelizacji. Świadectwo Krzysztofa...

Rodzina zmarłego harcerza prosi media o uszanowanie...

Kościół

Rodzina zmarłego harcerza prosi media o uszanowanie...

Mazowieckie: Zarzut zabójstwa znajomego dla proboszcza z...

Wiadomości

Mazowieckie: Zarzut zabójstwa znajomego dla proboszcza z...

Komunikat dotyczący aktualnego statusu kanonicznego ks....

Kościół

Komunikat dotyczący aktualnego statusu kanonicznego ks....

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2025 r.

Nowenna do św. Krzysztofa

Wiara

Nowenna do św. Krzysztofa