Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Kwietny finisz

Szli ponad trzy miesiące

DR Janosz

Szli ponad trzy miesiące

Dorota Janosz weszła 20 sierpnia z bukietem róż do katedry św. Jakuba Apostoła w Santiago de Compostela. Tak z mężem Rafałem zakończyła swoją trwającą 112 dni pieszą pielgrzymkę.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najpierw była Msza św. w andrychowskim kościele św. Macieja i błogosławieństwo na drogę. Wejście na szlak znakowany białymi muszlami było intencjonalne – dziękczynienie za 35 wspólnie spędzonych lat. Trasa wiodła przez Czechy, Niemcy, Szwajcarię, Francję, aż do zachodnich krańców Hiszpanii. Łącznie 3152 km. – Pewne jest to, że gdy otworzymy się na „niepewność” i pozwolimy się Jemu prowadzić, otworzymy się na zaufanie i na budowanie bliskiej relacji, relacji miłości z Nim – podkreślali małżonkowie. Noclegi na trasie były intuicyjne i ... wymodlone. Tak było np. w czeskich Hranicach. Po westchnięciu do Opatrzności Bożej udało się znaleźć przemiłych starszych ludzi, którzy nie tylko dali dach nad głową, ale i zupę dyniową.

Zabawnie też było. Przez 7 dni Dorota przebywała w Czechach nielegalnie. Jej mąż spakował paszport córki zamiast żony. Niedopatrzenie naprawiły dzieci, przesyłając właściwy dokument na pocztę w Brnie. Zresztą nie tylko w ten sposób dały wyraz swej troski o rodziców. Wspólnie z nimi przez kilka dni wędrowały po niemieckiej, a później hiszpańskiej ziemi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Trud wdzięczności

Reklama

– Dlaczego na nogach? Więcej widzisz, doświadczasz, rozumiesz, czujesz, że żyjesz, oddychasz Bogiem… Pokorniejesz, uczysz się miłości – zaznaczyli. Ich wędrówka nie była sielanką. Tuż przed „pęknięciem” pierwszego tysiąca, od kilku dni towarzyszył im deszcz, a temperatura oscylowała wokół 6-9 stopni. – Na camino towarzyszy niesamowite doświadczenie: bolą nogi, ciało odczuwa zmęczenie, a serce przepełnia pokój, radość, duch walki. Tu czuje się temperaturę swojego serca. Camino to również sprawdzanie się i rozeznawanie siebie w niekomfortowych warunkach. To ciągła decyzja: Idę do przodu, walczę! Nie uciekam! To dojrzewanie, by w życiu na co dzień nie odpuszczać w rzeczach ważnych – zgodnie podsumowali.

Śladami przeszłości

Półmetek wędrówki wypadł w Taizé. Na liczniku wybiło wtedy 1525 kilometrów. Dla małżonków było to niczym magiczne cofnięcie się w czasie. – Ponad 30 lat temu byliśmy na Europejskim Spotkaniu Młodych w Wiedniu z nieżyjącym już bratem Rogerem. Był to czas spotkań i wymiany doświadczeń w wierze, ale przede wszystkim modlitewnego wielbienia Boga kanonami, które śpiewane w wielu językach i na głosy dawały poczucie bliskiej jedności z Nim i z wszystkimi wokół. Wtedy zrodziło się pragnienie: może by tak kiedyś pojechać do Taizé i poczuć klimat tego miejsca? Przez tyle lat nie przyszło nam do głowy, że przyjdziemy tu, z domu na nogach. Dobrze nosić pragnienia w sercu – wyznali.

Człowiek człowiekowi … aniołem

– Na naszej drodze spotykaliśmy pięknych ludzi, którzy jak aniołowie pomagali nam w wędrowaniu, goszcząc nas w swoich domach, dając nocleg czy karmiąc. Dzięki nim w naszych sercach wciąż pomnaża się wdzięczność, a jest to niesamowite uczucie. Na długo pozostaną w naszej pamięci ksiądz z katedry z Solothurn, który nas zaprosił na włoską fiestę, Lilo – szwajcarska farmerka, Alfred z żoną Anną, Maria, Rainer, który na rowerze nas szukał, by dać nam kiełbaski z jelenia na drogę, Albańczyk, który przyniósł nam kawę, widząc nasze zmęczenie – wymieniają.

Pielgrzymie ślady

Reklama

Dorota i Rafał pobrali się 35 lat temu na pieszej pielgrzymce z Andrychowa na Jasną Górę. Sakramentalne „tak” wypowiedzieli w sanktuarium Matki Bożej w Mrzygłodzie. Wówczas ich przyjaciel Sławek Piekarski zaśpiewał im piosenkę „Rękę Ci daję”. Jej melodię i słowa Dorota usłyszała raz jeszcze na zakończenie pielgrzymowania, w kwiaciarni oddalonej 800 metrów od jakubowej katedry. Specjalnie dla jubilatów Sławek Piekarski nagrał ją ponownie. Do piosenki mąż dołożył bukiet czerwonych róż, które ostatecznie znalazły swe miejsce przy grobie najstarszego z synów Zebedeusza.

Zamiast epilogu

Wkraczając na małżeńską drogę Rafał i Dorota skonstruowali własny dekalog, który miał im pomóc w budowaniu wzajemnych relacji. Oto on: 1. Pan Bóg będzie w naszym życiu na pierwszym miejscu; 2. Jesteśmy dla siebie nawzajem darem; 3. Będziemy wspólnie się modlić; 4. Pragniemy założyć rodzinę, mieć dzieci – owoc naszej miłości; 5. W naszym domu nie będzie krzyku; 6. W naszym domu nie będzie alkoholu; 7. Pieniądze nigdy nie będą dla nas najważniejsze, nigdy!; 8. Będziemy ze sobą rozmawiać i z dziećmi; 9. Będziemy się inspirować wzajemnie naszymi pasjami; 10. Będziemy dbać o przyjaciół.

Jak się okazuje – to dobry patent na udany i długoletni związek małżeński. Jeśli Czytelnicy Niedzieli chcieliby posłuchać relacji z tego niezwykłego pielgrzymowania, będą mieli ku temu okazję już 8 października w andrychowskim Klubie Podróżnika Koła PTTK „Chałupa”.

Podziel się:

Oceń:

2024-09-03 13:19

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Hiszpania: znaczny spadek liczby pielgrzymów na Drodze św. Jakuba

W drodze do Santiago de Compostela

©Jon – stock.adobe.com

W drodze do Santiago de Compostela

Pandemia koronawirusa wpłynęła także na znaczny spadek liczby pielgrzymów na Drodze św. Jakuba.

Więcej ...

Zmarł ks. Marek Mekwiński. Kapłan zasłabł podczas wycieczki górskiej na Śnieżnik

2025-03-08 21:00
Ks. Marek Mekwiński

FB parafii pw. Trójcy Świętej w Bożnowicach

Ks. Marek Mekwiński

Jak podaje FB parafii pw. Trójcy Świętej w Bożnowicach, zmarł proboszcz parafii ks. Marek Mekwiński. Kapłan zasłabł podczas wycieczki górskiej na Śnieżnik. Mimo reanimacji ks. Marek zmarł. Przeżył 57 lat życia i 32 lata kapłaństwa.

Więcej ...

Mińsk: pogorszenie stanu zdrowia abp. Kondrusiewicza

2025-03-13 20:17

Grzegorz Gałązka

Kuria Archidiecezji Mińsko-Mohylewskiej poinformowała 11 marca o znacznym pogorszeniu stanu zdrowia arcybiskupa Tadeusza Kondrusiewicza. 79-letni emerytowany metropolita mińsko-mohylewski przechodzi leczenie, ale szczegóły nie zostały podane.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

30 lat temu zmarł Franciszek Gajowniczek, za którego...

Kościół

30 lat temu zmarł Franciszek Gajowniczek, za którego...

Włochy: 13-letni uczeń ukarany za odmowę korzystania z...

Wiadomości

Włochy: 13-letni uczeń ukarany za odmowę korzystania z...

Dlaczego wierzymy w jednego Boga?

Wiara

Dlaczego wierzymy w jednego Boga?

Najpierw oczyszczę moje serce w spowiedzi

Wiara

Najpierw oczyszczę moje serce w spowiedzi

Zmarł ks. Marek Mekwiński. Kapłan zasłabł podczas...

Niedziela Wrocławska

Zmarł ks. Marek Mekwiński. Kapłan zasłabł podczas...

Ksiądz zamordowany w Środę Popielcową

Kościół

Ksiądz zamordowany w Środę Popielcową

Czy możemy być pewni, że nasze modlitwy nie trafiają w...

Wiara

Czy możemy być pewni, że nasze modlitwy nie trafiają w...

Beatyfikacja sióstr katarzynek bez jednej ze zgłoszonych

Kościół

Beatyfikacja sióstr katarzynek bez jednej ze zgłoszonych

Czy można być przekonanym o istnieniu ewolucji i wierzyć...

Wiara

Czy można być przekonanym o istnieniu ewolucji i wierzyć...