W sanktuarium maryjnym 13 października pasterz diecezji przewodniczył ostatniemu w tym roku nabożeństwu fatimskiemu, które zbiegło się z obchodami Dnia Papieskiego. Wśród wiernych pielgrzymujących do Pani Ziemi Żywieckiej byli m.in. członkowie róż różańcowych oraz Stowarzyszenia Emerytów i Rencistów powiatu żywieckiego. W kazaniu bp Pindel nawiązał do hasła Dnia Papieskiego: „Ewangelia starości i cierpienia”. Podzielił się swoimi osobistymi wspomnieniami z czasu, gdy jako młody człowiek mieszkał w Wadowicach i miał okazję odwiedzać dom, gdzie wcześniej żyła rodzina Wojtyłów. Wymieniając kolejne fakty z życia Karola – najpierw dziecka, które straciło matkę, potem młodzieńca, któremu zmarł brat i ojciec, wreszcie jako papieża, który na skutek zamachu z 13 maja 1981 r. stał się do końca życia cierpiącym człowiekiem – kaznodzieja ukazał życiorys św. Jana Pawła II jako ciąg lekcji Ewangelii starości i cierpienia. Biskup wymienił również dokumenty papieskie podejmujące tematykę cierpienia i starości: List Apostolski Salvifici doloris o chrześcijańskim sensie cierpienia oraz napisany w 80. rocznicę urodzin List do ludzi w podeszłym wieku.
Szczególnie zabrzmiało osobiste świadectwo biskupa, który śmierć św. Jana Pawła II przeżywał jako ojciec duchowny seminarium w Krakowie, mieszczącego się tuż pod Wawelem. – On zaś, gdy nawet zamilknął i zdawałoby się, że już umarł, to przecież przemawiał tak, że niemal cały Kraków jakby uczył się od niego w milczeniu, jak powinno się przeżyć starość godnie, choć z ograniczeniami, jak znosić cierpienie w ciszy i z modlitwą najbliższych, jak wreszcie przyjąć śmierć, którą wierzący przeżywali w przekonaniu, że on po prostu przechodzi do domu Ojca – spuentował biskup, zachęcając, aby Jana Pawła II Ewangelia starości, cierpienia i śmierci była przyjmowana i owocowała w życiu wiernych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu