Parlament Irlandii Północnej ponownie odrzucił wniosek o legalizację tak zwanych małżeństw homoseksualnych. W tej sprawie głosowano już pięć razy. Paradoksem jest to, że o uznanie homozwiązków ubiega się partia Sinn Féin, utożsamiana z katolikami, a jej wniosek blokują regularnie unioniści, kojarzeni z protestantami. Wczoraj po raz pierwszy za legalizacją homomałżeństw opowiedziała się większość parlamentarzystów, jednakże unioniści, korzystając z tamtego specyficznego ustawodawstwa, zgłosili weto, a w takiej sytuacji wymagane jest 60 proc. głosów.
Irlandia Północna jest jedyną częścią Wielkiej Brytanii, w której nie ma tak zwanych małżeństw jednopłciowych. Na mocy majowego referendum zostały one przyjęte również w Republice Irlandzkiej.
Przed wczorajszym głosowaniem w parlamencie głos zabrali irlandzcy biskupi. Przypominali, że konsekwencją legalizacji związków jednopłciowych jest krzywda dzieci, którym neguje się prawo do wzrastania w normalnej rodzinie, a ponadto także naruszanie wolności sumienia, o czym przekonał się Kościół katolicki w Anglii, gdzie zamknięte zostały wszystkie katolickie agencje adopcyjne. Biskupi obszernie cytują Papieża Franciszka. Jest to o tyle ważne, że jego wyrwane z kontekstu zdanie: „Kimże ja jestem, by sądzić gejów”, było w Irlandii jednym ze sloganów majowego referendum i do dziś jest przywoływane jako argument w obronie rzekomych praw społeczności gejowskiej.
W związku z doniesieniami medialnymi, zgodnie z którymi Pan Rafał Trzaskowski Prezydent Miasta Stołecznego Warszawy zakazał urzędnikom eksponowania symboli religijnych związanych z określoną religią czy wyznaniem w przestrzeni, np. na ścianach, na biurkach, należy przypomnieć o podstawowym prawie każdego człowieka, które posiada dlatego, że jest człowiekiem, bez względu na to czy jest ochrzczony czy nie.
Kard. Ryś: w Kościele nic nie dzieje się bez Ducha Świętego!
2024-05-16 21:20
Julia Saganiak
Julia Saganiak
- Lubię przypominać, że Duch Święty jest jak woda - jest pokorny. Z wodą jest tak, że niczego bez niej nie ma, ale nikt jej nie zauważa – mówił kard. Grzegorz Ryś podczas spotkania autorskiego.