W homilii pasterz Kościoła wrocławskiego nawiązał do słów proroka Sofoniasza: "Biada buntowniczemu i splugawionemu miastu, co stosuje ucisk! Nie słucha głosu i nie przyjmuje ostrzeżenia, nie ufa Panu i nie przybliża się do swego Boga". Jak zauważył abp Kupny - Sofoniasz nie zatrzymywał się jedynie na zapowiedzi ukarania czyniących zło. Przepowiadał oczyszczenie i wybawienie.

- Kiedy modlimy się za ofiary stanu wojennego musimy sobie zadać pytanie: Co Bóg chce nam powiedzieć dziś przez Swoje słowo? - mówił ksiądz arcybiskup, dodając: - Biada buntowniczemu i splugawionemu miastu, co stosuje ucisk, to przestroga adresowana do każdego człowieka, by nie czynił zła bliźniemu i słuchał swojego sumienia, które podpowiada: "nie znęcaj się nad bratem, nie zabijaj, szanuj życie" - zaznaczył.

Metropolita wrocławski podkreślił w tym kontekście jak ważna jest stała formacja sumienia.- Znamy takich, którzy popełniają zło, a nie czują żadnych wyrzutów - zaznaczył, dopowiadając: - Dlatego tak ważne jest, byśmy kształtowali swoje sumienia w szkole Ewangelii Jezusa Chrystusa. Tego zabrakło inicjatorom wprowadzenia stanu wojennego w naszej Ojczyźnie i tym wszystkim, którzy popełniali zbrodnie przeciw narodowi.

Hierarcha przypomniał dane mówiące o ilości zabitych, internowanych, więzionych czy zwalnianych z pracy. - Trzeba o tym mówić, bo coraz częściej zaciera się pamięć o tamtych latach, o złu wyrządzonemu naszemu narodowi i prorockim "Biada", wypowiadanym pod adresem tych, którzy czynią zło swojemu bratu - podkreślił abp Kupny i dodał: - Także dziś w imię interesów różnych grup społecznych zaciera się granicę pomiędzy dobrem a złem.

Duchowny tłumaczył, że nawet jeśli odnosimy wrażenie, że zło triumfuje, nie możemy tracić pewności, że jest ono przez Boga osądzone i pokonane.

We Mszy św. uczestniczyli: Wojewoda Dolnośląski Paweł Hreniak, wiceprezydent miasta Wrocławia Anna Szarycz, Dolnośląski Kurator Oświaty Roman Kowalczyk, władze i członkowie dolnośląskiego oddziału NSZZ "Solidarność" oraz przedstawiciele służb mundurowych.