Reklama

Komentarze

Drzewo dla Polski w Yad Vashem

Graziako

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wśród tysięcy medali i tytułów przyznanych za ratowanie Żydów podczas II Wojny Światowej, ponad jedna czwarta stała się udziałem Polaków. Byliśmy krajem, w którym za taki czyn groziła kara śmierci. Czy Polska zasłużyła na swoje drzewo w Yad Vashem?

Doroczne obchody wyzwolenia obozu zagłady Auschwitz stanowią okazję do odnowienia pamięci o bestialsko mordowanych ofiarach oraz okazania szacunku dla bohaterstwa tych, którzy je ratowali. W takim duchu przemawiał 27 stycznia 2018 r. w byłym Auschwitz II-Birkenau premier Mateusz Morawiecki. Z jego ust padły słowa, z których powinien być dumny każdy Polak. Odnosząc się do docenienia osób pomagających Żydom podczas wojny, zauważył ponadindywidualny wymiar ich poświęcenia: w Yad Vashem brakuje jednego drzewa, jednego najważniejszego drzewa – drzewa dla Polski, drzewa Polski – powiedział premier.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zdecydowanie popieram i utożsamiam się z wypowiedzią Szefa Rady Ministrów. Prawdą jest, że czyny poszczególnych osób budują skojarzenia (dobre lub złe) ze społecznościami, do których należą. Na podstawie działań poszczególnych osób mówimy o dobrym imieniu rodzin, rodów, uczelni, szkół, firm czy instytucji. Podobnie możemy mówić o dobrym imieniu kraju, na które pracują jego obywatele.

Reklama

Nie wolno nikomu zapominać, że to właśnie Polacy byli wyjątkowo dużą grupą, pomagającą ocaleć Żydom podczas II Wojny Światowej. To Polacy jako pierwsi przemycili na Zachód informacje o tym, co dzieje się w Auschwitz (Jan Karski i Witold Pilecki). Polska jako pierwsza w Europie stawiła zbrojny opór Niemcom i nie podjęła kolaboracji z okupantem, jak to uczyniło wiele krajów europejskich. Zapłaciła za to krwawą cenę milionów ofiar. Jedyna instytucja w Europie, której zadaniem było pomoc Żydom, powstała właśnie w Polsce – była to powołana przez państwo podziemne Rada Pomocy Żydom „Żegota”. To polskie podziemie karało śmiercią wydawanie Żydów Niemcom. Dzisiaj nie idealizujemy i nie twierdzimy, że w koszmarze wojny wszyscy Polacy zachowywali się bohatersko. Wielu naszych rodaków pozostało zastraszonymi i biernymi. Zdarzali się też szmalcownicy, którzy wydawali Żydów niemieckim okupantom.

Powołując się na te i wiele innych faktów, porównując postawę naszych rodaków z tym co prezentowały inne narody, bez cienia wątpliwości możemy potwierdzić, że Polsce należy się szczególny szacunek i tytuł Sprawiedliwego Wśród Narodów Świata. O dobre imię Polski w kontekście prawdy historycznej mamy prawo i obowiązek walczyć. Naszym głównym przeciwnikiem jest obecne w różnych środowiskach dążenie do manipulowania przeszłością w celu uzyskania doraźnych korzyści materialnych, politycznych czy propagandowych.

Budowaniu negatywnych skojarzeń z Polską poprzez wypaczanie faktów i zabiegi semantyczne (np. „polskie obozy zagłady”) należy się zdecydowany sprzeciw, który w żaden sposób nie ogranicza prawa do wyświetlania prawdy historycznej. Historia nie może stać się narzędziem zabiegania o partykularne interesy. Pamięć o ofiarach i bohaterach jest święta.

Podziel się:

Oceń:

2018-01-31 11:11

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Yad Vashem: nigdy więcej nie dzielić ludzi

Duńskie drzewo pamięci w Yad Vashem

Archiwum

Duńskie drzewo pamięci w Yad Vashem

Nie wolno nigdy dzielić ludzi. Nie jesteśmy masą, ale jednostkami. Wszystko jedno, kim jesteś – jesteś człowiekiem. Każdy rodzaj ksenofobii i rasizmu może prowadzić do strasznej ludzkiej tragedii - mówi KAI Ewa Lutkiewicz, która po wydarzeniach marcowych w 1968 r. wyjechała z Polski, a dziś mieszka w Izraelu i pracuje w Instytucie Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem. Dziś, 27 stycznia, obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu.

Więcej ...

Radochów. Powódź zniszczyła 75 procent wioski

2024-09-17 22:28
Fala powodziowa w Radochowie była tak wielka, że niszczyła domy

ks. Robert Begierski

Fala powodziowa w Radochowie była tak wielka, że niszczyła domy

Woda, która w minionych dniach zalała Kotlinę Kłodzką, nie tylko zniszczyła domy i infrastrukturę, ale także zburzyła poczucie bezpieczeństwa mieszkańców. Radochów, mała wieś, stała się ofiarą żywiołu, który odebrał jej 75 procent powierzchni. To, co zostało, jest obrazem zniszczeń, które na długo pozostaną w pamięci.

Więcej ...

S. Jarkowska: siostry zakonne też doświadczają przemocy. Ważne, by znać jej symptomy – by pomagać

2024-09-18 21:59

Karol Porwich/Niedziela

O tym, że siostry zakonne też doświadczają przemocy oraz, że ważne jest by umieć czytać sygnały, które o tej przemocy mogą świadczyć, po to, by pomagać - mówiła s. Agnieszka Jarkowska SCdSC podczas 149. Zebrania Plenarnego Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych w Polsce. W rozmowie z KAI s. Jarkowska wyjaśniała m.in. czym jest przemoc duchowa i jak bardzo trzeba uważać, by nie wkraczać w czyjeś sumienie i intymną relację z Bogiem.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Św. Stanisław Kostka

Niedziela Świdnicka

Św. Stanisław Kostka

Oświadczenie PFROŻ w obronie praworządnego państwa prawa

Kościół

Oświadczenie PFROŻ w obronie praworządnego państwa prawa

Ks. Waldemar Cisło rezygnuje

Kościół

Ks. Waldemar Cisło rezygnuje

Radochów. Powódź zniszczyła 75 procent wioski

Niedziela Świdnicka

Radochów. Powódź zniszczyła 75 procent wioski

Nie żyje ks. Piotr Sofij. Miał zaledwie 38 lat

Kościół

Nie żyje ks. Piotr Sofij. Miał zaledwie 38 lat

Franciszkanie z klasztoru w Kłodzku: worki z piaskiem...

Kościół

Franciszkanie z klasztoru w Kłodzku: worki z piaskiem...

Lądek-Zdrój. Żywioł mógł mnie zabrać - dramatyczna...

Niedziela Świdnicka

Lądek-Zdrój. Żywioł mógł mnie zabrać - dramatyczna...

Abp Wacław Depo: odnówmy śpiewanie suplikacji w naszych...

Kościół

Abp Wacław Depo: odnówmy śpiewanie suplikacji w naszych...

Powódź uderza w diecezję świdnicką. Dramat...

Niedziela Świdnicka

Powódź uderza w diecezję świdnicką. Dramat...