W Niedzielę Wielkanocną w amerykańskim stanie Michigan, związanym historycznie z Partią Demokratyczną, zaczęły obowiązywać nowe przepisy, lepiej chroniące życie dzieci nienarodzone. Działające w tym stanie kliniki aborcyjne będą musiały upewniać się, czy nie mają do czynienia z wymuszoną aborcją, a 24 z 32 takich placówek będzie także musiało ubiegać się o przyznanie stanowego pozwolenia na prowadzenie działalności i znacznie podwyższyć standard medyczny usług. Nowy pakiet regulacji przegłosowała zdominowana przez Partię Republikańską legislatura stanowa w grudniu ub. roku. Przepisy narzucają na pracowników klinik aborcyjnych obowiązek informowania klientek, że zmuszanie do aborcji jest nielegalne. Z ustawy wykreślono jednak punkt, który jednocześnie czyniłby wymuszone aborcje nielegalnymi. Obrońcy życia zapowiadają, że ich kolejna inicjatywa ustawodawcza będzie miała na celu zlikwidowanie tej rozbieżności.
Pomóż w rozwoju naszego portalu