Reklama

Włochy

Przyjaciel św. Jana Pawła II: w tej wielkiej tragedii doświadczam opieki Bożej i wielu nawróceń

YouTube

Marcello Bedeschi, 80-letni dziś przyjaciel św. Jana Pawła II i człowiek, które całe życie zawodowe poświęcił działalności samorządowej i ewangelizacyjnej, od kilku tygodni koordynuje działalność włoskich gmin w zakresie pomocy związanej z pandemią koronawirusa. W krótkiej rozmowie z KAI dzieli się w swoimi doświadczeniami z ostatnich tygodni.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Jestem zmartwiony i zmęczony, ale też ufny, bo w głębi widzę, jak wiele jest w nas żywej nadziei. Powierzajmy się w ręce Pana. To czas wielkiej próby od Boga dany ludzkości. Być może zagubiliśmy tak wiele wartości, tak wiele spraw, do których Pan chce nas z powrotem przywołać. Nie poprzez karę, ale przez sytuację, która wzywa nas do medytacji, refleksji i powrotu do powściągliwych zachowań. W tych dniach jestem świadkiem wielkoduszności ludzkiej i wielu nawróceń – mówi w rozmowie z KAI Marcello Bedeschi, blisko 80-letni przyjaciel św. Jana Pawła II, który wraz z nim tworzył od samego początku dzieło Światowych Dni Młodzieży.

- Wiele osób wokół mnie zaczyna mówić o Dobrym Bogu, powierzać Mu się, przyzywać wstawiennictwa Maryi i świętych. Szczególnie św. Jana Pawła II, którego stulecie urodzin obchodzimy w tym roku. A jego obecność i opiekę odczuwam w tych dniach w szczególny sposób. W sobotę wieczorem, kilka minut po tym kiedy komisarz krajowy przekazał mi tragiczną wiadomość o 793 osobach zmarłych z powodu koronawirusa w ciągu jednej doby, otrzymałem od kard. Dziwisza z Krakowa treść modlitwt błagalnej, którą modlił się w Sanktuarium św. Jana Pawła II, w kaplicy Matki Bożej Loretańskiej. Dla mnie było to ogromne ukojenie i przypomnienie o wielkiej miłości papieża-Polaka do Włoch, które nazywał swoją druga ojczyzną – dodaje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bedeschi, który całe życie zawodowe dzielił i do dziś dzieli między koordynowanie działań włoskich gmin, organizowanie pomocy dla poszkodowanych w kataklizmach i ewangelizację oraz pomoc młodzieży, od samego początku włącza się w działania zapobiegające rozprzestrzenianiu się koronawirusa we Włoszech. Przestrzega skrupulatnie najbardziej rygorystycznych zaleceń i mówi o sobie, że nie potrafi siedzieć bezczynnie, ponieważ sercem jest pośród chorych i tych, którzy im pomagają.

- W tej chwili mam dość odpowiedzialne zadanie, ponieważ koordynuję działania gmin na terenie całych Włoch, zwłaszcza w ramach Krajowego Stowarzyszenia Gmin Włoskich. Mam więc ogląd sytuacji zarówno ze strony burmistrzów, jak i władz krajowych. Sytuacja jest bardzo trudna i zarazem delikatna. Tak, jak możemy przeczytać w różnych komunikatach prasowych, szczególnie ciężko jest dziś na północy Włoch. Ja jestem w tej chwili w Ankonie, w regionie Marche. Choć terytorialnie jest on niewielki, pod względem liczby zakażeń, znajduje się na 5 miejscu w skali kraju – relacjonuje.

Reklama

Bazując na swoich doświadczeniach, dzieli się też kilkoma radami - Uważam, że musi wybrzmieć apel, by nie bagatelizować tej choroby. Nie można bagatelizować żadnych podejmowanych wobec niej środków. My zastosowaliśmy część z nich z opóźnieniem, ale mamy nadzieję, że przyniosą pozytywne rezultaty w najbliższych dniach. Tylko wczoraj zakomunikowano zgon 793 osób. Nie nadążamy z kremacją ciał, a tradycyjny pochówek nie jest możliwy, ze względu na ryzyko rozprzestrzenienia się koronawirusa. Dlatego, jeśli mogę dać jakąś radę Polakom, proszę was o zaakceptowanie wszelkich ograniczeń, jakie są i będą wprowadzane w związku z tą pandemią i ograniczeniem zarażeń. Zarażenia są niezwykle proste i ukryte. Dlatego powściągliwość w kontaktach, zakaz przemieszczania się i przestrzeganie zasad higieny są konieczne – podkreśla stanowczo.

Powracając do włoskich doświadczeń mówi też o potrzebie udostępniania smartfonów i tabletów pacjentom oddziałów zakaźnych, aby mogli kontaktować się z bliskimi – Rozmawiałem z chorymi, którzy szczerze doceniają serdeczną troskę lekarzy i pielęgniarek, jednak mimo to czują się osamotnieni ze względu na zakaz odwiedzin i niemożliwość komunikowania się z rodzina – podkreśla. Odwołując się do tęsknoty za Eucharystią i sakramentami, zwraca uwagę na dramat, jakim jest we Włoszech zabronienie poslugi kapelanów w szpitalach – ze względu na ich podeszły wiek. - Wiele osób prosi o pamięć w modlitwie. Wspominają też św. Jana Pawła II i jego liczne pobyty w Poliklinice Gemelli. Ta wielka wiara i wielkie poświęcenie personelu medycznego nie przestają mnie zadziwiać – podsumowuje.

Podziel się:

Oceń:

+3 0
2020-03-22 19:30

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Podziękowanie dla pracowników ochrony zdrowia

Magdalena Wojtak/Niedziela

Więcej ...

Watykan: papież spotkał się z ojcami, których córki zginęły w wyniku wojny w Ziemi Świętej

2024-03-27 12:01

PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

Podczas dzisiejszej audiencji ogólnej Franciszek przypomniał historię Bassama Aramina i Ramiego Elhanana, Izraelczyka i Araba, których córki w wieku 10 i 13 lat zostały zabite podczas toczącej się wojny w Ziemi Świętej. Nieco więcej wiadomości na ten temat przekazał Salvatore Cernuzio z Radia Watykańskiego.

Więcej ...

Tata w przedszkolu

2024-03-28 11:07

Archiwum przedszkola

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Dziś Wielki Czwartek – początek Triduum Paschalnego

Kościół

Dziś Wielki Czwartek – początek Triduum Paschalnego

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Postawiono zarzuty ks. Michałowi O.

Kościół

Postawiono zarzuty ks. Michałowi O.

Roxie Węgiel: Wiara w Boga wyznacza mi kierunek życia

Wiara

Roxie Węgiel: Wiara w Boga wyznacza mi kierunek życia

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Kościół

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Wiara

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

W internecie pojawiło się nieznane dotąd nagranie...

Kościół

W internecie pojawiło się nieznane dotąd nagranie...

Przewodniczący KEP: rozpoczynamy dziewięcioletnią...

Kościół

Przewodniczący KEP: rozpoczynamy dziewięcioletnią...

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Kościół

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...