Ekwador: respiratory otrzymane od Papieża już ratują życie
Krzysztof Ołdakowski SJ/Vatican News
Dwa respiratory, będące darem od Papieża, wysłane kilka dni temu do Ekwadoru już przybyły do stolicy kraju Quito. Trafiły do publicznego szpitala im. Eugenio Espejo, który jest punktem odniesienia dla całego kraju. Obecny przy ich przekazywaniu minister zdrowia powiedział, że każdy respirator oznacza życie, nie tylko dla jednej osoby, ale dla wielu innych zmagających się z chorobą w obecnym czasie kryzysu.
Pandemia Covid-19 w Ekwadorze rozszerzała się z początkowego epicentrum, które znajdowało się w Guayaquil, stolicy prowincji Guayas nad Pacyfikiem, aż do Quito.
Dotychczas zarejestrowano w tym południowoamerykańskim kraju ponad 53 tys. osób zarażonych, zmarło ponad 4 tys. 300.
Podziel się cytatem
Mówi abp Andrés Carrascosa Coso, nuncjusz apostolski w Ekwadorze.
„Otrzymaliśmy te dwa respiratory. Zostały przyjęte z wielką radością, ponieważ te gesty Papieża, będące wyrazem jego troski o najmniejszych otwierają oczy wszystkim. Powiedziano mi, że zostaną natychmiast przekazane do sal intensywnej opieki medycznej. Nie jesteśmy już w zapaści, ale na granicy. W Guayaquil, od trzydziestu dni nikt nie umarł z powodu pandemii. Po tym, co działo się tutaj w pierwszych dniach, wydaje się to cudem –podkreślił nuncjusz apostolski. Pandemia do Quito dotarła w późniejszym okresie. Około 40-50 porc. ludzi żyje według logiki ekonomii nieformalnej. Ludzie przez kilka tygodni pozostawali w domu, ale potem zaczęli wychodzić, aby znaleźć coś do jedzenia dla swoich dzieci.“
Misją Domów Serca jest nieść współczucie i pocieszenie wykluczonym, bezbronnym, biednym, chorym, cierpiącym. Kolejna misjonarka z archidiecezji wyrusza do Ameryki Południowej.
Apage, satanas…! Po manifestacji satanistów w Warszawie
2025-06-15 18:48
Milena Kindziuk
PAP
Tego jeszcze „nie grali”: oficjalna reprezentacja satanistów była obecna na paradzie równości w Warszawie. Ciekawa jestem, czy ci biedni ludzie – uczestnicy parady – zdają sobie sprawę, że ulegli manipulacji, że weszli na niebezpieczną drogę duchowego zniewolenia? Może już opętania?
Książka „Objawienia ks. Jerzego Popiełuszki we Włoszech” wyjaśnia, dlaczego ks. Popiełuszko powraca w prywatnych objawieniach
2025-06-18 15:46
ar/KAI
Episkopat Flickr
Dlaczego ks. Jerzy Popiełuszko powraca właśnie teraz? To pytanie stawia sobie wielu, którzy sięgają po nową książkę dr Mileny Kindziuk i ks. prof. Józefa Naumowicza pt. „Objawienia ks. Jerzego Popiełuszki we Włoszech”. Publikacja dokumentuje niezwykłe zjawisko - prywatne objawienia, jakich od 2009 roku doświadcza Francesca Sgobbi, mieszkanka niewielkiej miejscowości Fiumicello w północnych Włoszech. Według relacji, błogosławiony kapłan męczennik - ks. Jerzy Popiełuszko - wielokrotnie ukazywał się tej prostej i pozornie zwykłej kobiecie, przekazując przesłania, które spisywała w formie duchowego dziennika.