Reklama

Historia

„Mord rytualny” w Sandomierzu zostanie wystawiony

ARCHIWUM NIEDZIELI SANDOMIERSKIEJ

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tegorocznym, przypadającym na 16 stycznia obchodom Dnia Judaizmu w Sandomierzu towarzyszyć będzie ponowne wystawienie na widok publiczny w katedrze osiemnastowiecznego obrazu Carla de Prevo, przedstawiającego rzekomy mord rytualny chrześcijańskiego dziecka, dokonany przez Żydów. Towarzyszyć mu będzie tablica wyjaśniająca, że Żydzi nigdy tego nie mogli tego zrobić, gdyż zabrania im tego własna religia. Będzie też mowa o tym, że mimo to oskarżenia Żydów o mordy rytualne ponawiały się, a niekiedy bezpodstawnie skazywano ich z tego powodu na śmierć.

Od kilku lat obraz ten był zakryty, gdyż jego obecność - bez należytego komentarza - umożliwiała różne interpretacje historii, co spotykało się z wieloma protestami. Teraz towarzyszyć mu będzie tablica informująca w sposób jednoznaczny, że Żydzi nigdy nie popełniali mordów rytualnych, gdyż było to całkowicie sprzeczne z ich religią. Treść tablicy została przygotowana przez Komitet ds.Dialogu z Judaizmem Konferencji Episkopatu Polski i uzgodniona ze środowiskami żydowskimi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Często postrzegany w izolacji, obraz Infanticidium w katedrze sandomierskiej ukazujący sceny rzekomego morderstwa dzieci chrześcijańskich przez Żydów, należy do aneksu z serią obrazów „Martyrologium Romanum,” przedstawiających brutalne i niezmiernie realistyczne sceny męczeństwa chrześcijan torturowanych i mordowanych przez pogan. Seria ta jest oparta na ukształtowanym przez długie stulecia kalendarzu liturgicznym Kościoła pod tym samym tytułem.

Nowe badania ukazują, że dołączenie Infanticidium do reszty serii “Martyrologium Romanum” nie jest przypadkowe. Po 1582 roku, do kalendarza liturgicznego został włączony pod datą 24 marca Szymon z Trydentu, który według legendy rozpowszechnionej w Europie za pomocą nowej technologii drukarskiej miał być zamordowany w 1475 r. przez Żydów tego miasta. Do Polski historia Szymona dotarła za pomocą „Żywotów Świętych” Piotra Skargi. Jego obecność zarówno w kalendarzu „Martyrologium Romanum,” jak i w „Żywotach Świętych” Skargi, pozwoliła księdzu Stefanowi Żuchowskiemu, instygatorowi dwóch procesów przeciwko Żydom sandomierskim w 1698 i 1710 r. oraz autorowi dwóch książek na ich temat, na powiązanie wydarzeń w Sandomierzu z ową znaną historią z północnych Włoch.

Reklama

Obraz Infanticidium, wraz z obrazami w kościele Św. Piotra, należy także do szerszej historii ikonografii „mordów rytualnych,” ukształtowanej w Europie przez historię Szymona z Trydentu. W Sandomierzu, malowidło Infanticidium w Katedrze nawiązuje do Szymona poprzez swą więź z serią "Martyrologium Romanum," a XVIII-wieczne obrazy w stallach kościoła Św. Pawła bezpośrednio kopiują wcześniejszą ikonografię pochodzącą z XV-wiecznego Trydentu oraz tradycji włoskich. Seria “Martyrologium Romanum” wraz z aneksem była tradycyjnie przypisywana malarzowi włoskiego pochodzenia Carlo de Prevo.

Jednak odnalezione listy de Prevo rzucają nowe światło na długotrwały i skomplikowany proces tworzenia serii „Martyrologium Romanum” wraz z czterema dziełami dotyczącymi legend i wydarzeń z Sandomierza. Ukazują one, że ks. Żuchowski, mimo iż pełnił ważną rolę w planowaniu serii, czuwał także nad wykonaniem obrazów, on także opracował ich wyszukany program ikonograficzny i sporządził abrys ich oprawy snycerskiej. Nie doczekał się jej wykończenia, a całość prac zakończona została dopiero po śmierci zarówno Żuchowskiego, jak i samego Carla de Prevo.

W świetle zachowanej w Archiwum kapitulnym korespondencji można przyjąć, że główne prace przy „Martyrologium” ukończono w latach dwudziestych XVIII w. oraz, że dopiero wówczas nastąpiło pewne ożywienie w realizacji tego cyklu malarskiego. Obrazy „Martyrologium” zostały wykonane zespołowo przez Carla de Prevo oraz warsztat uczniów i pomocników. Duży udział w pracach zwłaszcza przy realizacji czterech obrazów na ścianie zachodniej miał Andrzej Enryxon, artysta pochodzenia szwedzkiego. Jednak projekt i nadzór, a także wykonanie najważniejszych, być może pierwszoplanowych partii obrazów, należał do mistrza.

Reklama

Historia rzekomego "mordu rytualnego" w Sandomierzu powtarzała się kilkakrotnie. W 1698 r. tutejszy starozakonny Aleksander Berek miał się dopuścić kolejnego mordu rytualnego, tym razem na dziewczynce Małgorzatce. Miało do niego dojść w tej samej kamienicy, w której wcześniej, w 1628 r., Żydzi mieli zabić chłopca. W wyniku procesu na karę śmierci zostali skazani matka dziewczynki Katarzyna Mroczkowicowa oraz oskarżony Żyd.

W 1710 r. Żydzi sandomierscy zostali oskarżeni o zamordowanie w celach rytualnych dziecka Jerzego Krasnowskiego. Podejrzewano przede wszystkim rabina Jakuba Herca. Proces posądzonego trwał 3 lata – w jego czasie syn oskarżonego Abramek przeszedł na katolicyzm i złożył zeznania obciążające Herca. Stopniowo zwiększała się liczba oskarżonych, których ostatecznie w 1713 roku skazano na karę śmierci.

Oskarżenia o mord rytualny wobec Żydów w Polsce oparte były na fałszywym przekonaniu, że wyznawcy judaizmu potrzebują krwi chrześcijańskiej dla celów rytualnych i w celu jej pozyskania co jakiś czas zabijają dziecko.

Posądzenia o zbrodnie pod adresem Żydów miały miejsce w Europie od XII wieku, ale pierwsze oskarżenie o popełnienie przez Żydów mordu rytualnego w Polsce pochodzi z 1407 r. Jego obiektem byli krakowscy żydzi. W dawnej Rzeczypospolitej praktyki takie rozpowszechniły się w połowie XVI wieku (1547 r. – Rawa Mazowiecka, 1569 r. – Łęczyca). Liczba oskarżeń zwiększyła się na przełomie XVI i XVII wieku, wraz z umacnianiem się ruchów kontrreformacyjnych. Kolejne kryzysy polityczne i coraz gorsza sytuacja gospodarcza państwa wpłynęła na ich ponawianie w II połowie XVII i I połowie XVIII wieku (m.in. 1710 r. – Sandomierz, 1736 r. – Poznań)

Podziel się:

Oceń:

2014-01-14 08:22

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Prof. Jerzy Robert Nowak w Muzeum Monet i Medali Jana Pawła II

Anna Przewoźnik

Profesor Jerzy Robert Nowak, polski historyk, publicysta zaprezentował w Muzeum Monet i Medali Jana Pawła II wykład nt. "Stosunki polsko-żydowskie".

Więcej ...

Zmarł Tadeusz Woźniak, niezapomniany wykonawca piosenki "Zegarmistrz światła"

2024-07-08 11:24

PAP/Krzysztof Świderski

W poniedziałek zmarł Tadeusz Woźniak, m.in. niezapomniany kompozytor i wykonawca piosenki "Zegarmistrz światła". O śmierci artysty poinformowała PAP jego żona, Jolanta Majchrzak-Woźniak. Muzyk miał 77 lat.

Więcej ...

Czy czeka nas aborcyjny armagedon?

2024-07-08 14:29

Adobe.Stock

Komisja Nadzwyczajna zakończyła prace nad tzw. projektem o niekaralności aborcji. Będzie on rozpatrywany przez Sejm już 11 lipca. Przyjęcie tej ustawy będzie oznaczać nie tylko złamanie prawa człowieka do życia, ale też naruszenie fundamentalnych podstaw ustroju państwa polskiego, jak zasada poszanowania godności człowieka oraz równości wszystkich ludzi wobec prawa - pisze w przesłanym KAI artykule Antoni Szymański, b. senator, obecnie współtworzący Pomorską Inicjatywę Pro-life.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Zmiany kapłanów 2024 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2024 r.

Panie, przymnóż nam wiary

Wiara

Panie, przymnóż nam wiary

Warszawa: Ksiądz z Osiedla otworzył

Kościół

Warszawa: Ksiądz z Osiedla otworzył "Cyrk Motyli" -...

Zmarł Tadeusz Woźniak, niezapomniany wykonawca piosenki...

Wiadomości

Zmarł Tadeusz Woźniak, niezapomniany wykonawca piosenki...

Tłumy modliły się w intencji ks. Michała Olszewskiego

Kościół

Tłumy modliły się w intencji ks. Michała Olszewskiego

Skwarzyński: od czasu zatrzymania księdza, jego kondycja...

Wiadomości

Skwarzyński: od czasu zatrzymania księdza, jego kondycja...

Zmarł ks. Mirosław Rapcia. Znane są szczegóły...

Niedziela Częstochowska

Zmarł ks. Mirosław Rapcia. Znane są szczegóły...

Łzy na obrazie Matki Bożej.

Niedziela Lubelska

Łzy na obrazie Matki Bożej. "Cud lubelski"

Tygodnik

Kościół

Tygodnik "Sieci" ujawnia wstrząsające listy ks....