Reklama

Wiara

XI niedziela zwykła

Jezus nie chce działać sam, zaprasza do współpracy człowieka

Adobe Stock

Jezus nie chce, nie zamierza działać Sam. Pragnie bardzo dzielić się z innymi pięknym, które czyni. Zaprasza do współpracy człowieka. Wybrał dwunastu i wysłał ich. Każdego dnia Bóg wybiera nowych ludzi, jakby nowych apostołów i wysyła ich, aby w Jego imieniu czynili dobro, bo wielkie jest „żniwo” potrzeb.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Jezus, widząc tłumy, litował się nad nimi, bo byli znękani i porzuceni, jak owce niemające pasterza. Wtedy rzekł do swych uczniów: «Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało. Proście Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo». Wtedy przywołał do siebie dwunastu swoich uczniów i udzielił im władzy nad duchami nieczystymi, aby je wypędzali i leczyli wszystkie choroby i wszelkie słabości. A oto imiona dwunastu apostołów: pierwszy – Szymon, zwany Piotrem, i brat jego Andrzej, potem Jakub, syn Zebedeusza, i brat jego Jan, Filip i Bartłomiej, Tomasz i celnik Mateusz, Jakub, syn Alfeusza, i Tadeusz, Szymon Gorliwy i Judasz Iskariota, ten, który Go zdradził. Tych to Dwunastu wysłał Jezus i dał im takie wskazania: «Nie idźcie do pogan i nie wstępujcie do żadnego miasta samarytańskiego. Idźcie raczej do owiec, które poginęły z domu Izraela. Idźcie i głoście: Bliskie już jest królestwo niebieskie. Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych, wypędzajcie złe duchy. Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie».

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Drodzy!

Reklama

1. Jezus „widząc tłumy ludzi, litował się”. Jezus ma oczy otwarte. Widzi ludzi i stan, w jakim się znajdują, czego doświadczają, co ich spotyka. Ma przed sobą tłumy, ale widzi twarze każdego oddzielnie, osobno, jednostkowo. Widzi, że jedni są znękani, inni porzuceni, a inni jeszcze osamotnieni. Człowiek nie zdoła ukryć się przed Bogiem. Nie jest w stanie oszukać Boga, bo nawet jeśli udaje, że jest dobrze, że nic mu pozornie nie dolega, Bóg widzi lepiej. Ponieważ patrzy w twarze i zagląda w serce każdego człowieka, dlatego wie, co mu dolega i czego potrzebuje.

Reklama

Jezus nie patrzy na mnie poruszony jedynie prostą ciekawością. Nie patrzy też, aby mnie na czymś przyłapać i skarcić. Kiedy na mnie patrzy, Bóg nie zachowuje się jak żandarm, jak policjant. On patrzy na mnie oczami kochającej Matki i kochającego Ojca. Patrzy, aby poznać, kiedy i jak mi pomóc, czego potrzebuję najbardziej.

Podziel się cytatem

Jezus patrzy i widzi, że „żniwo jest wielkie”. Czym jest „żniwo” o którym mówi Jezus, jeśli nie „żniwem” naszych ludzkich cierpień, trudności, naszych zmagań o lepsze życie, naszej walki ze złem, z pokusami, z Szatanem. Potrzeb jest bardzo wiele. Każdy człowiek – w różnej porze dnia i życia – ma ich wiele. Problem w tym, że sam, wyłącznie o własnych siłach, nie jest w stanie im zaradzić. I bardzo często pozostaje sam na sam ze swoimi trudnościami. Czuje się opuszczony i stąd bezradny.

Żniwo jest wielkie, lecz „robotników mało”. Niewielka jest liczba tych, którzy chcieliby mi pomóc, kiedy pojawiają się trudności. Stajemy się coraz bardziej egoistyczni, zamknięci na innych, wręcz wrogo do nich ustosunkowani. Jezus to widzi i boleje. Cierpi, że mamy tak wiele i tak poważnych trudności, że jest ich pełne „żniwo”, a coraz słabiej (gorzej) umiemy sobie z nimi radzić. Jest coraz więcej smutku na naszej twarzy i coraz mniej prawdziwej radości. Coraz więcej lęku gromadzi się w naszym sercu, a coraz mniej w nim ufności. Czujemy się zagubieni w świecie, który chcieliśmy poznać i nim zarządzać, lecz bez Boga. Dużo poznaliśmy i mocno już panujemy, ale wykluczając Boga, świat nas przeraża, lękamy się o nasze jutro.

Doprawdy jest wielkie „żniwo” potrzeb człowieka.

Reklama

2. „Proście Pana żniwa” – mówi Jezus. On chce nam pomóc, dlatego mówi „proście”. Nie zamierza wyręczać nas z tego, co każdy z nas może zrobić, na co ma wystraczająco wiele sił i czasu. Jezus mówi, że mamy się modlić! Tak niewiele i aż tak wiele. Tak niewiele, lecz o takiej kolosalnej wartości.

Jezus mówi o tym z wielkiej życzliwości do nas. Nie ma na myśli Siebie, swojego dobra. On wyłącznie chce nas uszczęśliwić. Chce, abym czuł się dobrze w świecie, w którym żyję i tęsknił tym samym za nowym światem, za niebem, gdzie będzie mi jeszcze lepiej.

Reklama

Kiedy człowiek się modli, czyni wiele. Poprzez modlitwę współdziała z Bogiem, łączy swoje siły z siłami Boga. Nie jest dłużej sam, ale jest z nim Bóg. A wówczas, kiedy się modli, posiada „władzę nad duchami nieczystymi, wypędza je i leczy wszystkie choroby i wszelkie słabości”. Ten tylko, kto się modli, posiada taką wyjątkową moc.

Podziel się cytatem

Jezus odkrywa przed nami źródła mocy na poprawę naszego stanu duchowego. On wie doskonale, co nam dolega i podaje właściwe lekarstwo na chorobę. Stawia właściwą diagnozę i zaleca zarazem terapię. Jest boskim Lekarzem.

3. „Przywołał do siebie dwunastu” – pisze autor natchniony. Nie przywołał pięciu czy dziesięciu, ale przywołał dwunastu, bo rok składa się z dwunastu miesięcy. Jezus przywołał więc dwunastu i dwunastu wysłał w świat, bo nie ma żadnego miesiąca roku mojego życia bez Jego bliskości, który byłby pozbawiony Jego troski, w którym nie byłaby aktywna Jego miłość.

Reklama

Jezus wysyła do mnie jasny sygnał. Uczy, że każdy miesiąc, każdy tydzień i dzień, każdą chwilę mojego życia jest ze mną. Po co? Aby uzdrawiać tych, którzy są chorzy, wskrzeszać do życia w nadziei, miłości, zgodzie tych, którzy o nadziei już być może zapomnieli, którzy odeszli od miłości lub zostali w miłości zdradzeni, aby na nowo umieli kochać. Jezus przychodzi też po to, aby nas godzić między sobą, uśmierzać waśnie, uciszać wojny, wprowadzać pokój.

Podziel się cytatem

Jezus chce również oczyszczać trędowatych. Ileż różnego rodzaju trądu jest w naszym życiu. Są słowa pełne trądu, które naruszą godność drugiego, rodzą waśnie, niszczą rodziny. Są trędowate spojrzenia, które nie patrzą na drugiego całościowo, z miłością i życzliwością. Wiele jest trądu w naszym życiu.

Jezus jest także po to, aby wypędzać złe duchy. Usuwać z mojego życia złe myśli, krzywe pragnienia, plany agresji na bliźniego lub nienawiści.

I nie chce niczego w zamian. Czyni to darmowo. Więcej piękna jest w dawaniu aniżeli w braniu. Dlatego Bóg daje się darmowo. Oczekuje wyłącznie, że będę się modlił, że będę dziękował Mu na modlitwie.

I jest piękne, że Jezus nie chce, nie zamierza działać Sam. Pragnie bardzo dzielić się z innymi pięknym, które czyni. Zaprasza do współpracy człowieka. Wybrał dwunastu i wysłał ich. Każdego dnia Bóg wybiera nowych ludzi, jakby nowych apostołów i wysyła ich, aby w Jego imieniu czynili dobro, bo wielkie jest „żniwo” potrzeb.

A może powołuje także mnie? Może mnie już powołał? Czy odpowiedziałem? Różnych ludzi Bóg powołuje i w różnej formie chce, by Mu pomagali, ale zawsze chce, by czynili to samo dobro, które czynił On.

Prosimy dzisiaj, aby uszy i serca nasze były otwarte na głos Boga, kiedy powołuje i wysyła do czynienia dobra. Prośmy także o dobre powołania kapłańskie.

Więcej książek, artykułów, tekstów oraz nagrania audio homilii znajdziesz na stronie internetowej ojca prof. Zdzisława Kijasa: zkijas.com

Redakcja tekstu: dr Monika Gajdecka-Majka

Podziel się:

Oceń:

+40 -2
2023-06-16 08:05

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Bóg daje nam wiele narzędzi na modlitwę, rozważanie Jego słowa, adorację

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mt 11, 11-15.

Więcej ...

Leon XIV do nuncjuszy: bądźcie ludźmi zdolnymi do budowania relacji

2025-06-17 21:57

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Miejcie zawsze spojrzenie pełne błogosławieństwa, bo posługa Piotra to błogosławić - dostrzegać dobro, nawet ukryte, nawet to w mniejszości. Czujcie się misjonarzami, posłanymi przez Papieża, by być narzędziami komunii i jedności, w służbie godności osoby ludzkiej, promując wszędzie szczere i konstruktywne relacje z władzami, z którymi będziecie współpracować - wskazał Ojciec Święty podczas spotkania z papieskimi przedstawicielami przy państwach i organizacjach międzynarodowych na całym świecie.

Więcej ...

Charakterystyka i ocena roli zakonów w średniowiecznej Europie

2025-06-17 17:37

Photograph by the British Library, Wikimedia Commons, public domain

Intelektualiści, myśliciele, kaznodzieje a może rycerze, wojownicy i reformatorzy. Kim byli średniowieczni zakonnicy?

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nie ma średniej bez religii – trwa walka o respektowanie...

Wiadomości

Nie ma średniej bez religii – trwa walka o respektowanie...

Leon XIV spędzi wakacje w Castel Gandolfo

Leon XIV

Leon XIV spędzi wakacje w Castel Gandolfo

Modlitwa nie służy przekonaniu Boga, aby dał nam jakieś...

Wiara

Modlitwa nie służy przekonaniu Boga, aby dał nam jakieś...

#LudzkieSerceBoga: Poznaj Serce Jezusa, tak bliskie...

Kościół

#LudzkieSerceBoga: Poznaj Serce Jezusa, tak bliskie...

Rocznica drugiego objawienia w Fatimie: Ważniejsza treść...

Wiara

Rocznica drugiego objawienia w Fatimie: Ważniejsza treść...

Na drodze do budowy ekspresówki stanęła kapliczka. Co...

W wolnej chwili

Na drodze do budowy ekspresówki stanęła kapliczka. Co...

Komunikat w sprawie niektórych wypowiedzi medialnych ks....

Kościół

Komunikat w sprawie niektórych wypowiedzi medialnych ks....

Katastrofa samolotu lecącego z Indii do Londynu. Na...

Wiadomości

Katastrofa samolotu lecącego z Indii do Londynu. Na...

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Wiara

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką